Aktywność

Veni, vidi, vidi! Widziane dwa razy – ależ ten zwiastun tak specyficznej produkcji dla MAX nieźle wypada! I nie tylko zwiastun! Bo wychodzi na to, że animacja DCEU ,,zarazi" fanów mega oryginalnym stylem, fabułą, no i tym, że prawdopodobnie będzie miała ona ten konkretny ostry ton narracji, co raczej skupi uwagę wielu fanów, bo ostatnio te filmy i serie animowane od DC, to takie troszku średniawe były. Ale teraz zapowiada się optymistycznie!

Mimo iż to krótkie 13-sekumdowe coś nie jest w żaden sposób klasycznym zwiastunem do widowiska od FX, ani nawet teaser trailerem (to tylko próbka kontrolna, ukazująca jakąś tam formę czegokolwiek, co miałoby promować ów serial) a jedynie krótką wstawką ukazującą poglądowo z czym serial będzie się mierzył, to i tak takie wstawki zawsze stoją w centrum uwagi oglądającego.

To będą faktycznie krwawe Święta – wiecie tego rodzaju film najlepiej będzie się oglądać w okolicy listopada i grudnia. Oczywiście chodzi o seans po 22.00, i nie od razu podczas premiery. Do "T3" trzeba odpowiedniej atmosfery i otoczenia. 👹

Tokyo Vice – jeden z najbardziej niezwykłych gatunkowo seriali kryminalno-detektywistycznych, z odrobiną thrilleru i suspensu rodem z knowań i wątków ,,okołoyakuzowych"!, jakie powstały w ciągu ostatnich kilku lat. Smutna to rzeczywistość aby tak ciekawie i szczerze opowiadaną historię skasować, gdy… pod koniec sezonu drugiego zyskiwała coraz więcej kształtu i sensu. Oby ten serial ktoś przejął… Oby!

Veni, vidi, vici! Jeśli serial się uda, jeśli "Noir" zostanie zrealizowany tak jak chce tego większość widzów, to zwycięsko niczym Cezar będzie kroczył wśród herosów Marvela Nicolas Cage. Sam projekt wygląda niesamowicie; jeśli jest w to zaangażowany m.in. Cage, Lord, Pascal… to już na papierze wygląda genialnie!

Nie widzieć choćby dwóch albo i trzech filmów – a co dopiero większości; choć całościowo Besson to twórca wymagający od widza ,,wysmakowania" i gustu – tego francuskiego reżysera i dość dobrego scenarzysty, to obecnie w materii kina doświadczania kina rozrywkowego grzech… Najlepszym film pana Luca jest jak na mój gust "Piąty Element", potem "Leon Zawodowiec" i "Lucy". Co ciekawe Francuz zaczyna brać się, i to chyba na poważnie, za horror historyczno-kostiumowy, którym ma być nowa adaptacja "Draculi" Stokera. Czyżby film nad którym ten twórca pracuje… będzie zbliżony do stylistyki, klimatu etc. "Joanny d’Arc"? Zacieram rączki… i czekam! :)

Nowy "Godzilla x Kong" wraz z "Diuna 2", mimo iż oba filmy dzieli prawie miesiąc odstępu w swych premierach w kinach, mogą ,,rozbić bank". Taaaak, życzę obu tytułom świetnych wyników w BoxOffice. Bo one na to zasługują – w swych gatunkach i kategoriach to prawdziwe perełki popkultury; mistrzowie beztroskiej rozrywki, z tym że "Diuna 2" to nieco więcej głębi i refleksji niż naparzanka z potworasami w tle. Oba filmy pod egidą Warner Bros. – Niech Warner zarobi! Zasłużył! 🍺🍺🔥🔥🔥

Monstra są w Uniwersum Godzilli od Legendary/WB głównym aktorem, ba!, showmanem tego mega akcyjniakowego typu kina/widowiska; szczerze: nie mogę się doczekać premiery tego filmu – osobiście to dla Kaiju, Konga i całej masy stworów idę do kina, i to na projekcję IMAX!, dla ich potęgi, szerokich immersyjnych scen i destrukcji z ich udziałem; dramy i smuteczki ludzi mnie we współczesnym MonsterVerse nie interesują. Fabuła, fabułą, ale tu liczy się show akcji a’la ,,true untamed power" akcji!

Nicolas Cage po ostatnich swoich produkcjach, tam gdzie grał główne i bardzo specyficzne, moim zdaniem trudne i ryzykowne aktorsko, role… cóż, odżywa! Tak, Cage przeżywa renesans swojej profesji i pasji do zawodu. I co najważniejsze, aktor świetnie się w swoich filmach/rolach bawi – gra aktorska sprawia mu przyjemność, na pewno nie nuży. Kwestia czasu, Oscar sam do niego zapuka! XD A na "Dream Scenario" czekam cierpliwie! Ależ to będzie!

Na zacny wąs Detektywa Poirot, ależ to będzie niezwykłe połączenie siły typowego brytyjskiego kryminału z mocą specyfiki thrilleru, kina grozy i smaczku w postaci odpowiedniej dozy suspensu, która w ,,mocnym" kinie jest konieczna! To może być duże wyzwanie: czy fabuła sprosta postaci detektywa? Czy nie będzie zbyt dziwnie, jakby to wszystko było przykryte tylko niezwykłością atmosfery i klimatu filmu? Ha! Takiego gatunkowego miksu się nie spodziewałem przy tym filmie – bo na taki miks się zanosi!