Aktywność

Dużo lepszy Obcy niż te zniewagi produkowane przez Scotta. (normalnie 6, w świetle Przymierza nawet 7)

To jest bardzo moralny i chrześcijański film, więc w I wieku wszyscy nosili spodnie i po rebeliancku spiskowali przeciwko tyranii pogańskiego Imperium Romanum

Polecam ten film takim samym bubkom jak ja – jednocześnie uzależnionym i nienawidzącym kina ya spod znaku Igrzysk i Niezgodnej.

Widoczki są coraz lepsze, ale treść coraz głupsza i nudniejsza. W pierwszym akcie się głównie przewraca oczami a we trzecim to już głównie zgrzytanie zębami.

Detektyw na tropie Sasquatcha czy tam innego Belzebuba. Odpaliłbym nawet szóstaka, ale w kwestii zachowań bohaterów i ich reakcji na rzeczy to i piątak dziwi.

Od ponad roku słuchałem muzyki, teraz obejrzałem film – w którym pada wiele mądrych słów, a całość wzrusza.

Film jest niemal nieporozumieniem, ale oglądanie go z pełną audio-deskrypcją było bardzo świeżym i poetyckim doznaniem.

Make Bruce Great Again ( ͡° ͜ʖ ͡°) niestety obudziłem się już na napisach, więc nie wiem co się okazało na końcu.

O australijskich obozach koncentracyjnych. "Jeśli tu przypłyniecie, sprawimy, że będzie wam gorzej niż w ojczyźnie".

W swej klasie chyba przegrywa z "The Last Push" oraz z kosmicznym "Love". Jest niezbyt realistyczny, a na domiar złego w przesłaniach dla mnie nieciekawy.