David Ayer mówi kto zabił Robina! 2
Uwaga spoilery! Ci co oglądali Batman v Superman: Świt sprawiedliwości na pewno pamiętają scenę przedstawioną na powyższym obrazku. Fani dowiedzieli się z niej, że pomocnik Batmana – Robin – nie żyje. I choć przyczyny śmierci nie ujawniono w filmie, to przy okazji premiery Legionu samobójców, reżyser David Ayer wyjaśnił całą sytuację.
Uważni widzowie "Legionu samobójców", w pierwszych scenach przedstawiających postać Harley Quinn, mogli zauważyć na monitorach informację "współwinna morderstwa Robina". W parę dni po premierze filmu, reżyser zabrał głos w tej sprawie i bliżej przedstawił całą historię wszystkim zainteresowanym:
To Joker zabił Robina, a w zamian Batman dosłownie wybił mu wszystkie zęby i zamknął w Arkham Asylum. To właśnie w zakładzie Joker zrobił sobie tatuaż "damaged" (tłum. red. uszkodzony) na czole, jako wiadomość do Batmana: "Uszkodziłeś mnie. Byłem wcześniej taki piękny, a teraz mam zniszczoną twarz". Stąd obecność grilla zamiast zębów.
Szkoda, że przyszło nam dowiedzieć się o tej ciekawostce z wywiadu, a nie z faktycznej sceny w którymkolwiek ze wspomnianych filmów, jednak lepsze to niż nic. Możliwe, że przyjdzie nam zobaczyć tych dwóch arcywrogów w solowym filmie o Batmanie, za który w pełni ma odpowiadać Ben Affleck.
Źrodło: Collider
I to jest problem z universum DC. Marvel wszystkie postaci najpierw zaprezentował publice a dopiero potem zaczął je miksować w różnych ciekawych wydarzeniach, które mają wpływ na dalszy kształt universum. DC zaś, woli wrzucić wszystko na już teraz zaraz. Jestem ciekaw, jak daleko DC na tym pojedzie…