James Cameron stworzy serial dokumentalny o sci-fi 2
James Cameron to nie tylko artysta kręcący wielkie widowiska filmowe, ale także twórca, któremu nieobce są produkcje dokumentalne. Wielokrotnie to zresztą potwierdzał swoimi filmami z tego gatunku.
Teraz Cameron ma zamiar pójść nieco dalej i zabrać się za stworzenie serialu dokumentalnego, który przybliży nam historię science-fiction. Całość ma powstać dla stacji AMC i zostać zatytułowana "James Cameron’s Story of Science Fiction"". Seria będzie składała się z sześciu odcinków, które będą trwały godzinę. W zamierzeniu mają one odpowiadać na pytania, które najczęściej były poruszane w tytułach sci-fi. Na celownik wzięte zostaną nie tylko filmy, ale także gry i książki.
Kiedy byłem małym chłopcem czytałem wszystkie książki z kosmosem na okładce, a film 2001: Odyseję kosmiczną widziałem wielokrotnie. To on mnie zainspirował do bycia filmowcem. Lubię efekty specjalne, ale naprawdę kocham pytania, które za nimi stoją: Jak skończy się świat? Czy technologia nas zniszczy? Co to znaczy być człowiekiem? Są to tematy, których sci-fi się nigdy nie bało. W tej serii, zamierzamy cofnąć się do początków sci-fi, podążać za DNA i pierwszymi pomysłami. Bez Juliusza Verne’a i Herberta George’a Wellsa nie byłoby Raya Bradbury’ego i Roberta A. Heinleina, z kolei bez nich Lucasa, Spielberga, Ridleya Scotta czy mnie. Jako filmowiec, który specjalizuje się w sci-fi, jestem zainteresowany tym co sprawiło, że powstało tyle niesamowitych historii. Chcę patrzeć na to jak sztuka imituje prawdziwe życie oraz to jak gatunek przekazuje naukę.
Premiera serialu zaplanowana została na 2018 rok. Trzeba przyznać, że projekt zapowiada się interesująco, a ktoś taki jak James Cameron z pewnością dostarczy nam znakomity produkt, który skupi się na wielu szczegółach.
Źrodło: ComingSoon
Z tych wszystkich "tuzów" rozrywkowego sci-fi akurat Camerona lubię najmniej. Dużo bardziej wolałbym zobaczyć punkt widzenia na tą branżę choćby Ridleya Scotta, czy nawet Spielberga.