Piszę, bo wszystko inne mniej lubię. Piszę w przerwach od fantazjowania o upiciu się z Billem Murrayem... albo odwrotnie.

Recenzja: Munio: Strażnik Księżyca 0

Animacja w dobie współczesności ma niby łatwiejsze życie. Można iść na skróty dzięki nowym technologiom. Ale tak naprawdę to pułapka. Łatwo przenieść ciężar uwagi tworzenia na inne składniki i zapomnieć o opowiadaniu. Munio: Strażnik księżyca nie jest tradycjonalistą i sięga po nowe technologie w animacji, ale z drugiej strony opowiada prężenie wielką historię z wielkim wyczuciem, wrażliwością i charyzmą. To bajeczna bajka.

Munio zostaje niechcący strażnikiem księżyca. Dotychczas chodził po lesie i pomagał dzieciom zasnąć, to jedyne co potrafi. W tym samym czasie zmieniają się również rządy po słonecznej stronie świata – strażnikiem witaminy D zostaje Stalon – niespektakularnie inteligentny, przypakowany amant, który pragnie popularności, splendoru i zainteresowania dziewcząt – taki Johnny Bravo 2.0. Obydwaj władcy nie potrzebują dużo czasu, by zamieszać w porządku czasu. Jednak nie ich bezradność o tym zadecyduje, a intryga uknuta przez podziemnego maga – Nekrosa.

Ta animacja żyje pełną piersią i proponuje nam ciągły ruch – ale bez nadmiaru bodźców. Odrobiła lekcję z zaciekawiania. W przygody naszych bohaterów, którzy pragną odzyskać słońce, poznając przeróżne magiczne postaci, nie wciąga się widza o określonej dacie urodzenia, a hipnotyzuje każdego. Na kanwie znanej dla bajek konstrukcji – czyli drogi – pełnej przeszkód i różnych atrakcji – buduje piękne obrazy. To film, który niemalże świeci razem z księżycem i grzeje, kiedy odwiedzamy piekielne upały. Wszystko oczarowuje, jak gdyby twórcy naoglądali się Sekret księgi z Kells i częściowo tworzyli w tej estetyce, a potem nurkowali bez zawahania w komiks i nowoczesną animację.

Nie brakuje w tej bajce też treści edukacyjnej, w prostej, przyswajalnej dla dzieci, ale nie infantylnej dla dorosłych, formie. „Dobro dobrem zwyciężaj” jest zaaplikowane tutaj bez nadmiernego protagonisty w narracji.

Munio: Strażnik księżyca, to strażnik mądrych treści i ładnego opakowania, błyszczącego – ale i błyskotliwego.

Ocena: 7,5/10

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 0

Skomentuj jako pierwszy.

Proszę czekać…