Snoke będzie w całości stworzony za pomocą CGI 0
Pomimo tego, że twórcy serii "Gwiezdne wojny" nie boją używać się efektów praktycznych oraz charakteryzacji, to w przypadku postaci Snoke’a skorzystają z pomocy komputera. W tegorocznej superprodukcji – Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi, ten niezwykle tajemniczy bohater odegra zdecydowanie większą rolę, aniżeli w poprzednim filmie sagi.
Reżyser widowiska, Rian Johnson miał okazję udzielić wywiadu magazynowi Entertaiment Weekly, w którym dyskutował między innymi o Snoke’u. Został zapytany o to, czy przy tworzeniu tej postaci korzystano z efektów praktycznych.
Nie, to będzie w całości występ motion-capture. Projektant Neal Scanlan stworzył makietę postaci, do której mogliśmy się odnosić. Aktorzy też z tego korzystali, ponieważ wiedzieli z czym mają do czynienia. Później to zeskanowaliśmy, a ludzie z Industrial Light & Magic użyli tego do renderowania. Snoke będzie w całości stworzony za pomocą CGI.
Supreme Leader Snoke na ekranie został wykreowany przez absolutnego mistrza, jeśli chodzi o technologię motion-capture – Andy'ego Serkisa. Aktor już wielokrotnie pracował w ten sposób na planie i pomimo tego, że postać w finalnej wersji będzie stworzona za pomocą komputera, to on sam także musi wykazywać się nie lada talentem aktorskim, aby przekazać w ten sposób emocje i w odpowiednio zarysować postać.
Rian Johnson już nie może się doczekać momentu, w którym widzowie zobaczą Serkisa w akcji. On także był zachwycony, kiedy po raz pierwszym mógł zobaczyć Snoke’a. Teraz nie pozostaje nam nic innego, jak czekać. Premiera 15 grudnia.
Źrodło: Entertaiment Weekly
Komentarze 0