WYWIAD: Shawn Hatosy o zawodzie aktora 3

Shawn Hatosy to gwiazda serialu Animal Kingdom. Amerykański aktor filmowy i telewizyjny. Prywatnie mąż Kelly Albanese i ojciec dwójki dzieci. W wyżej wymienionym serialu wciela się w postać tajemniczego i groźnego bohatera o imieniu Pope. Jaki jest prywatnie, co lubi w kinie i jakich ról szuka? Tych odpowiedzi szukajcie w wywiadzie.

Cześć Shawn. Jak się miewasz, co u Ciebie?

Cześć Grzegorz, wszystko świetnie. Co u Ciebie?

Rewelacyjnie, mamy dzisiaj kilka minut na wywiad, jesteś gotowy?

Pewnie, zaczynajmy.

Jakie produkcje filmowe są rdzeniem Twojego gustu filmowego?

Lubię oglądać postaci niebanalne, takie jak te wykreowane w serialu Animal Kingdom, gdzie aktualnie pracuję. Oczywiście moje myśli wędrują w stronę Gry o tron. Ostatnio oglądam Glow, na platformie Netflix. Wcześniej dużo czasu spędziłem z Breaking Bad.

Czy jest jakiś film albo filmy, które bardzo mocno odmieniły Twoje życie? Jeśli tak, to dlaczego?

Filmem, który zainspirował mnie, już jako młodego chłopaka był Lot nad kukułczym gniazdem. Role aktorskie są tam wspaniałe, ale ujęła mnie przede wszystkim wizja reżysera, wielowątkowość i muzyka. Dla młodego chłopaka to spore wyzwanie, kiedy masz okazję obejrzeć tak bogaty film.

Przygotowując się do wywiadu, dotarłem do informacji, że karierę aktorską zacząłeś już w wieku 10 lat występem w Maryland Public TV. Opowiesz nam o tym? Jak to wspominasz?

(śmiech) To prawda. Można to uznać za taki półprofesjonalny początek. Wydaje mi się, że to była reklama w telewizji, ale szczegółów nie pamiętam. To było dla mnie wielkie przeżycie, wiele osób było zaangażowanych w ten projekt. Dzięki temu miałem co robić. Mój dzień był ustawiony. To taki epizod, który gdzieś tam uformował mnie na początku mojej drogi i ustawił na możliwą kontynuację.

Zacząłeś mówić o swojej roli w serialu Animal Kingdom. Kiedy patrzę na Pope, to widzę bardzo intrygującego, trochę przerażonego bohatera.
Dodatkowo, jako widz zwracam uwagę na bardzo dobrą formę fizyczną Twojej postaci. Jak wyglądały przygotowania do tej roli? Produkcja postawiła Ci jakieś warunki?

Produkcja dała mi podstawy do stworzenia tej postaci, taki materiał źródłowy. Wiedziałem, że potrzeba będzie bardzo mocno się zaangażować. Spędziłem wiele godzin z całą produkcją. Serial skupia się na skomplikowanych wątkach, dlatego należało stworzyć coś solidnego, wiele warstw. Mroczny, czarny charakter musi być ciekawy dla widzów. Pope jest specem od czarnej roboty, ale przede wszystkim człowiekiem. Tragedia w rodzinie i ciągła walka z samym sobą nie jest łatwa dla aktora. Twoje emocje muszą być prawdziwe.

Twoja rola w serialu Animal Kingdom została bardzo dobrze przyjęta. Dostałeś najlepsze noty z całej obsady. Śledzisz na bieżąco opinie widzów, może też te polskie?

Dziękuję Ci. Aktualnie zacząłem śledzić (śmiech). Ta historia rozwija się na bieżąco. Jeśli cieszyło Cię oglądanie pierwszego sezonu, to w drugim dostaniesz jeszcze więcej zaplątanych wątków, a także wewnętrznej walki. Widzowie z Polski powinni to polubić.

Obsada serialu pt.

Ja jestem po pierwszym sezonie i z niecierpliwością czekam na możliwość obejrzenia drugiego. W związku z tym, że nie samym serialem aktor żyje, chce Cię spytać o sytuację już poza planem, Twoje życie codzienne. Hugh Laurie z mojego ulubionego House'a często powtarzał, że praca nad pierwszym sezonem była najłatwiejsza, bo mógł cieszyć się jedynie grą. Z każdym sezonem popularność rosła i nawet zakupów nie mógł spokojnie zrobić. Jak często Ciebie ludzie rozpoznają na ulicy, zakupach? Jest to uciążliwe?

(śmiech) Świetną rzeczą w byciu aktorem jest to, że zawsze możesz zapuścić brodę, zmienić wygląd i mało kto Cię pozna,a Ty przecież tylko szykujesz się do nowej roli. Fani podchodzą do mnie szczególnie w Los Angeles. Nie ukrywam, że jest to miłe, kiedy ktoś chce podzielić się ze mną swoją opinią o mojej postaci, szepnąć mi jakąś uwagą i podsunąć pomysł. Fani potrafią dostarczyć wiele radości, uwielbiam ich.

Ten projekt wywołuje w Tobie duże emocje. Czy wywiady, promocja, cała ta część Twojej pracy jest dla Ciebie interesująca? Czy to tylko cena, którą płacisz, żeby robić to, co kochasz?

Interesujące pytanie. Powiem szczerze, że jest to najłatwiejsza część pracy. Możliwość podzielenia się z widzami moimi przemyśleniami jest fascynująca. Jestem wdzięczny za to, że mogę powiedzieć coś od siebie i przez, na przykład wywiady odkryć pewne rzeczy na nowo, pomyśleć nad danym projektem z innej strony. Każde takie doświadczenie, czyli mnie bardziej dojrzałym. Aktorzy niejako pracują dla widzów, to oni są naszymi odbiorcami. Chcę dać im możliwość poznania mojej osoby z bliska.

Co Tobą kieruje, kiedy wybierasz rolę, angażujesz się w projekt? Zwracasz uwagę na pieniądze, osobę reżysera czy może z wielką dokładnością czytasz scenariusz?

Osoba reżysera oczywiście kusi, ale dla mnie osobiście możliwość przeczytania scenariusza i odnalezienie w roli czegoś wyjątkowego jest podstawą. Szukam i jeśli znajdę coś, czego wcześniej nie widziałem na ekranie albo czego po prostu nie doświadczyłem jestem zadowolony . To mnie motywuje. Idąc dalej, myślę o postaciach, które przechodzą przemianę. Możliwość gry dwóch postaci naraz. Złej i dobrej, praca nad modulacją i intonacją głosu. To mnie przekonuje i budzi każdego poranka. Wtedy objawia się pasja i to, co kocham w byciu aktorem.

Odrzuciłeś może jakąś rolę w wysokobudżetowej produkcji z powodu słabego scenariusza?

Nie. To trochę inaczej wygląda. Kiedy rozpoczynałem karierę aktorską, pojawiało się wiele filmów, które działały na zasadzie franczyzy. Mimo że nie stały się hitami, nie zebrały dobrych recenzji, były możliwością pracy dla aktora. Kiedy jesteś młody, chwytasz się czegoś, co da Ci możliwość rozwoju i to jest priorytetem. Z czasem wszystko się zmienia, ale teraz jak wiesz, pracuję nad serialem, więc za bardzo nie szukam dodatkowych ról.

Jak postrzegasz wszystkie zmiany w filmowym świecie? Mam na myśli platformy, które udostępniają seriale, filmy online… Czy to dobra droga?

Tak myślę. Mamy aktualnie wiele opcji. Każdego dnia otwieram Netflixa i widzę, że mamy zupełnie nowe, dostępne produkcje. Jestem zainteresowany tym, co się dzieje. Nie widziałem wielu z nich i mam to wszystko pod ręką. To duży krok dla młodych filmowców i dla odbiorców, aby być blisko z kinem, mieć to pod ręką. Mam dzieci i wiem, że jest potrzeba na kino o superbohaterach. Netflix trafia do szerokiej grupy odbiorców. Każdy może znaleźć coś dla siebie.

Shawn dziękuję Ci za możliwość wywiadu.

Ja Ci dziękuję za ciekawe pytania i zaangażowanie. Pozdrawiam wszystkich fanów.

Drugi sezon Animal Kingdom można w tej chwili oglądać na polskim TNT – emisja dwóch odcinków w każdy poniedziałek o 21:00

Źrodło: Korespondencja własna

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 5

befree

Bardzo dobry materiał. Powiedz, jakim cudem udało Ci się przeprowadzić taki wywiad?! Gdzie to było, przy okazji jakiej okazji?:-P

Malinowski befree

@befree Dziękuję. Wywiad był realizowany w formie telefonicznej :)

befree Malinowski

@Malinowski Dzięki za odpowiedź. I tak zazdroszczę takiej rozmowy, choć już nie tak bardzo:-P Pozdrawiam serdecznie.

jacks

Bardzo fajny wywiad. Gratuluję.

Proszę czekać…