Netflix otworzy własną sieć kin? 0
Netflix ma powoli dosyć wszystkich zarzutów, które kierowane są w stronę platformy. Wielu filmowców uważa, że oryginalne produkcje nie powinny ubiegać się o najważniejsze nagrody, ponieważ nie są to filmy kinowe.
W ostatnich tygodniach sporo kontrowersji wzbudziła decyzja o wprowadzeniu zakazu na 71. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes dla filmów Netfliksa. O Złotą Palmę walczyć mogą tylko te tytuły, które będą prezentowane we francuskich kinach. Siłą rzeczy amerykańska platforma nie może brać udziału w Konkursie Głównym.
Wygląda na to, że włodarze Netfliksa znaleźli idealne rozwiązanie. Netflix zamierza kupić całą sieć kin, aby móc prezentować tam swoje oryginalne tytuły. Gdyby do tego doszło, wówczas nie byłoby problemów chociażby z Amerykańską Akademią Filmową, która wymaga, aby filmy ubiegające się o Oscara były wyświetlane, przez co najmniej tydzień na otwartych pokazach w Los Angeles oraz Nowym Jorku. Niektóre kina nie są jednak zachwycone tym, że dany tytuł jest wyświetlany przez tak krótki okres.
W przypadku, gdyby Netflix miał własne kina, mógłby sam decydować kiedy i jak długo dany film byłby emitowany. Ale należy zadać sobie pytanie – czy ma to większy sens? W końcu siła usługi oferowanej przez platformy streamingowe jest to, że każdy z nas może usiąść wygodnie na kanapie z kapciami na nogach i obejrzeć interesujący nas film czy serial.
Źrodło: MovieWeb
Z drugiej strony, są ludzie którzy bardzo cenią sobie możliwość wyjścia do kina, głównie ze względu na atmosferę. Szczerze mówiąc, taka Netflixowa sieć kin, brzmi ciekawie. Sam chętnie bym odwiedził – oczywiście jeśli to nie jest tylko plotka, i jeśli otworzyliby jakieś kino w naszym kraju…