Heath Ledger nie żyje! 1

28-letni australijski aktor Heath Ledger został znaleziony martwy w apartamencie na Manhattanie.

Heath Ledger został znaleziony martwy we wtorek w prawdopodobnie swoim apartamencie na Manhattanie. Policja twierdzi, że aktor mógł przedawkować narkotyki bądź leki, lub popełnić samobójstwo. Został odnaleziony przez pokojówkę, która weszła do jego pokoju, aby powiadomić o przybyciu umówionego masażysty i odnalazła ciało aktora. Miał 28 lat.

Urodził się w Australii. Był nominowany do Oscara za rolę Ennisa Del Mara w Tajemnicy Brokeback Mountain. Na planie tej produkcji poznał aktorkę Michelle Williams, z którą miał córkę, Matildę Rose. Ich związek trwał 3 lata. Aktor dorastał w Perth. Od 10 roku życia interesował się filmem. W wieku 16 lat przeprowadził się do Sydney, aby tam rozwijać swoją karierę aktorską. Szybko otrzymał rolę w kilku filmach telewizyjnych. Po kilku niezależnych obrazach i głównej roli w serialu Prawo miecza, Ledger wyjechał do Los Angeles, po czym pojawił się u boku Julii Stiles w Zakochanej złośnicy, komedii dla młodzieży.

Ledger niedawno zakończył pracę na planie The Dark Knight, kontynuacji Batmana – Początek. Jeszcze nie wiadomo jaki wpływ będzie miała jego śmierć na premierę filmu. Aktora można było również oglądać w Obłędnym rycerzu,Patriocie oraz w Czekając na wyrok.

Od 3 września 2007 roku na ekranach kin obraz I'm Not There, gdzie Ledger wcielił się w postać Boba Dylana. Za jakiś czas miał zacząć pracę przy filmie The Imaginarium of Dr. Parnassus, Terry'ego Gilliama.

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 12

MacT

Po prostu brak słów.
] [

Ronaldinho

No cóż, po prostu wielka szkoda, chociażby patrząc na kontynuację "The Dark Knight", gdzie Ledger miał ponownie wystąpić jak i inne filmy, w których mógł oczarować innych swoim wielkim talentem. Codziennie ktoś umiera, w końcu musiało trafić na znanego, dobrego aktora. Niesamowicie dziwnie będzie się oglądać nowego Jokera myśląc o Ledgerze. Wiadomość zaskoczyła mnie ogromnie, miałem nadzieję, że to jakiś "zabójczy żart".

[*]

Timothy

zamarłem jak to przeczytałem.
przecież tyle jeszcze miał przed sobą… karierę i w ogóle…

][[*]

Trikster

] [ [*] JAk wczoraj usłyszałem, to poważnie mnie zatkało. Jeszcze niedawno śmiałem się jak ktoś mówił, że jest w szoku, bo ktoś znany umarł :/ A teraz samego mnie zamurowało. To chyba znak, że go lubiłem, a sam o tym nie wiedziałem. Szkoda.

HeRr

Szkoda, bardzo dobry aktor…

Można by wysnuć pewne teorie spiskowe, mówię jak najbardziej poważnie, że jego śmierć ma jakiś związek z premierą "The Dark Knight". Przecież to zrobi filmowi taką kurewską reklamę…

Proszę czekać…