Rob Zombie robi remake Bloba! 0

Rob Zombie, autor remake’a Halloween, którego druga część wchodzi dziś do kin w Stanach, napisze scenariusz, wyreżyseruje i wyprodukuje remake klasycznego horroru z 1958 roku pod tytułem Blob, zabójca z kosmosu, w którym główną rolę grał Steve McQueen.

Kadr z Blob, zabójca z kosmosu

W pobliżu małego amerykańskiego miasteczka spada meteoryt. Wylewa się z niego galaretowata substancja, która pochłania napotkane istoty. Widzi to kilku nastolatków, ale gdy próbują o tym komuś powiedzieć nikt im nie wierzy, a blob nadciąga.

Zombie o swoich niecnych zamiarach:

Moim zamiarem nie jest mieć w filmie wielkiej, czerwonej galaretowatej mazi – to jest pierwsza rzecz jaką chcę zmienić. To mogło straszyć ludzi w latach 50., ale dziś to może tylko bawić.

Rob Zombie, Richard Saperstein, Brian Witten, Judith Parker Harris, Andy Gould oraz Jack H. Harris będą produkować.

Obraz ma mieć budżet 30 milionów dolarów i jest tworzony z myślą o kategorii wiekowej R.

Pewnie wyrażę opinię wszystkich, zadając na koniec dwa pytania – Za co? Dlaczego on?

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 3

Santanico

w 1988 powstał już jeden remake tego filmu,który był całkiem przyzwoity.więc hmmm…po co Zombie się za to bierze?skoro już chce kręcić koniecznie remake to są inne stare filmy bardziej "potrzebujące" nowszej wersji niż "Blob"
chociaż z drugiej strony może nic z tego nie wyjdzie…

Ronaldinho

To, że robi to Rob Zombie to bardzo dobrze, trudno o lepszego reżysera do tego projektu, on zajmuje się kręceniem oldschoolowym, a takiego kogoś potrzeba do remake’u Bloba, jeżeli już musi powstać. Zobaczymy co to znaczy, że nie chce on galaretowatej mazi, bez tego, to nie będzie "The Blob".

piwo_war

Trochę dziwne podejście. Skoro robi remake filmu, w którym główną rolę gra właśnie owa czerwona galaretowata maź, to chyba właśnie ona powinna grać pierwsze skrzypce. Jak on chce to zmienić? No chyba, że ma na myśli jakąś straszniejszą obślizgłą substancję.

Proszę czekać…