Spadaj!

6,7
Haley Graham jest zbuntowaną siedemnastolatką, która, po serii kłopotów z prawem, powraca do świata sportu. Rozpoczyna treningi w słynnej akademii gimnastyki artystycznej, pod okiem legendarnego trenera. Czy uda się jej osiągnąć sukces, wystartować w zawodach i stać się częścią elitarnego zespołu sportowców?

Dać czadu

Każdy, kto choć raz brał udział w zawodach lub treningu gimnastycznym, wie, jak istotną rolę w życiu zawodniczek pełni muzyka. Spróbujcie spędzić bez niej choćby dwadzieścia minut na sali. Dla gimnastyczek muzyka stanowi tło do ćwiczeń. Bendinger wiedziała, że taki film potrzebuje naprawdę porywających dźwięków. Zaprosiła więc do współpracy muzyków wielokrotnie honorowanych nagrodami Grammy, ale także obiecujących debiutantów. Wybrała kawałki pasujące do historii Haley. Ekipa „Spadaj!” sięgnęła wyżyn, gdy umowę o współpracy podpisała sześciokrotna zdobywczyni nagrody Grammy – Missy Elliott, zgadzając się nie tylko na użycie swojego najnowszego singla z płyty „The Cookbook” – „We Run This” – jako tematu przewodniego, ale również nagrywając teledysk. Clip ukazuje Missy Elliott jako gimnastyczkę trenującą do zawodów mistrzowskich pod okiem złotej medalistki olimpijskiej – Dominique Dawes. Natomiast Mike Simpson, połowa The Dust Brothers, który skomponował muzykę do takich filmów, jak „Podziemny krąg”, „Zakręcony piątek”, czy „Ostra jazda”, teraz zdecydował się na pracę przy „Spadaj!”. Bendinger przyznaje: Uwielbiam muzykę. Tak zaczynałam karierę, pisałam przecież o muzyce w Spin i w MTV. Teraz udało mi się nie tylko wyreżyserować pierwszy film, ale i współpracować z takimi talentami, jak Missy czy Mike. Nie mogłam chcieć więcej. Utwór Missy „We Run This” to kawał świetnej muzyki, a poza tym fantastycznie odzwierciedla podejście Haley do życia. Ścieżka dźwiękowa zawiera utwory uznanych artystów różnych stylów muzycznych, od metalu po rap. Na soundtracku usłyszymy: Electric Six, K7, Blink 182, hip-hopowców z Fanny Pack, punkową grupę Damone, sześciu raperów z Jurrasic 5, nie wspominając już o gwiazdach pokroju Green Day, Styx czy Adam Ant.

Choć fabuła jest umieszczona w świecie gimnastyki, to jest to historia dla każdego: Myślę, że każda publiczność szuka dobrej historii – mówi Missy Peregrym. – Ludzie szukają realizmu, czegoś, co mogą odnieść do swojego życia, do czegoś, co przeżyli. W filmie jest masa zabawnych fragmentów, na których ludzie będą umierać ze śmiechu, ale i sporo chwil wzruszających, wywołujących łzy. Jessica Bendinger podkreśla: Ten film przemówi do wielu bardzo różnych ludzi. To film o sporcie, dorastaniu, to zarazem komedia, satyra i akcja z lekkimi nawiązaniami feministycznymi. Mówi o szukaniu swojego miejsca w świecie, próbach zapomnienia o przeszłości. O wybaczaniu ludziom, wybaczaniu sobie, rozwoju. Chciałam napisać historię o rozstajach, na których staje każdy pomiędzy liceum a collegem, o postaci, która została wrzucona w okoliczności, w których wcale nie chciała się znaleźć. To podróż od egoizmu do bezinteresowności. Ale przede wszystkim mam nadzieję, że publiczność będzie się w kinie po prostu dobrze bawić.

Dziwaczny świat gimnastyki sportowej

Jeśli istnieje jakikolwiek wspólny motyw dotychczasowej pracy scenarzystki i reżyserki Jessiki Bendinger, to są nim z pewnością silne, młode kobiety szukające własnej drogi w życiu. Bendinger – była muzyczna dziennikarka w magazynie Spin i MTV, to także uznana reżyserka teledysków oraz scenarzystka przebojowego filmu „Dziewczyny z drużyny”, z Kirsten Dunst w roli głównej. Ma na koncie również scenariusze do innych przebojów filmowych, jak „Akwamaryna” czy „Córka prezydenta” z Katie Holmes, a także pracę przy tworzeniu megahitu „Seks w wielkim mieście”.

Niezależnie od otoczenia, w jakim znajdują się jej bohaterki, łączy je ten sam dynamizm: są silne i bardzo samodzielne, walczą o to, by zyskać pozycję w zdominowanym przez mężczyzn świecie. Bendinger zauważa: Większość moich bohaterek to odważne, lekko zbuntowane dziewczyny, które często zmuszone są przebijać się przez niejeden mur. Spójrzmy prawdzie w oczy, jeśli jesteś nastolatką niezainteresowaną płynięciem z falą, twoje możliwości są ograniczone. Z wiekiem możesz już wyznaczać sobie własną drogę – ale w szkole średniej nie o to chodzi. Tu ważne jest dopasowanie się. Sądzę, że moje postaci pracują nad tym, by stać się tym, kim naprawdę chcą być.

Kiedy Jessica przygotowywała pierwszą wersję scenariusza „Dziewczyn z drużyny”, spotkała swojego przyszłego producenta Gaila Lyona („Piotruś Pan”, „Stuart Malutki 2”, „Erin Brockovich”). Łączy nas z Jessicą długa historia – mówi Lyon. – „Dziewczyny z drużyny” były bardzo zabawne, autentyczne i w jakiś sposób ważne. Choć od dawna byliśmy przyjaciółmi, nigdy oficjalnie nie pracowaliśmy razem. Oczywiście, wielokrotnie konsultowaliśmy ze sobą swoje pomysły, rozmawialiśmy o jej scenariuszach. Z pomysłem na „Spadaj!” Jessica chodziła od dawna, bardzo chciała umieścić fabułę swojego filmu w świecie gimnastyki sportowej. Zaproponowała mi, żebym się w to zaangażował i został jej producentem. Pomyślałem: film ze świetnymi kobiecymi postaciami Jessiki, usytuowany w takim świecie, opowiedziany jej wyjątkowym stylem… Od razu się zgodziłem.

Gimnastyka sportowa to bardzo dziwny sport – zauważa Bendinger. – Choć dla przeciętnego odbiorcy zdaje się być na marginesie, jest jedną z najważniejszych olimpijskich dyscyplin. Wywołuje fascynację i zdenerwowanie, te młode dziewczyny robią przecież niezwykle niebezpieczne rzeczy. Reakcja na ten sport łączy szok i wielką ciekawość. W scenariuszu postanowiłam pokazać przede wszystkim to, jak trudna jest to dziedzina. Chciałam, żeby ludzie zrozumieli, że te dziewczyny są niewiarygodnie silne, podobnie albo bardziej niż niejeden piłkarz czy atleta. Chciałam pokazać, co są zdolne zrobić ze swoim ciałem, zwrócić uwagę na ich poświęcenie, dyscyplinę i trening, jakiego to wymaga.

Sadzę, że jeśli ma się zamiar umieścić akcję filmu w jakimś bardzo określonym świecie, niezmiernie ważne jest, by postaci były zanurzone w rzeczywistości obfitującej w szczegóły, które są charakterystyczne dla tego świata – wspomina Bendinger. – Kwestia autentyzmu była dla mnie podstawowa. Rozmawiałam z wieloma sędziami i gimnastyczkami. Byłam niezwykle skrupulatna, jeśli chodzi o szczegóły techniczne. To zadziwiający sport, pełen dziwacznych zasad i nieprzewidywalnej punktacji.

Nieliczne, dumne, elitarne

Obok załamania życia rodzinnego, Haley przeżywa także kryzys dotyczący zasad rządzących światem sportu – jest zawiedziona arbitralnymi ocenami sędziów, przypadkowością niektórych reguł, powtarzalnością, rutyną. Peregrym w trakcie pracy nad rolą wielokrotnie zgadzała się z odczuciami swojej bohaterki: Sędziowie są niezwykle ostrzy. Byłam kilkakrotnie na zawodach i widziałam, że dziewczyny całkowicie się załamują po popełnieniu minimalnego błędu zaraz po tym, jak udało im się wykonać coś wręcz niemożliwego. Bycie pod taką presją musi być bardzo trudne dla dzieciaka. Haley ma tego zdecydowanie dość. Ma wrażenie, że sędziowie bezustannie oceniają gimnastyczki, a nikt nie ocenia ich. Jest w tym masa polityki. To musi być bardzo frustrujące, kiedy zawodniczka nie otrzymuje nagrody, a czuje, że na nią zasłużyła.

Tak więc Haley wkracza w świat VGA z solidnymi przesłankami, by nie lubić sportu. Jak na ironię, staje się przedmiotem zawiści niektórych zawodniczek, które pamiętają jej sukcesy na mistrzostwach i pogrzebanie marzeń jej zespołu na złoty medal. Z drugiej strony, niektóre z jej młodszych koleżanek dostrzegają w niej przykład, imponuje im jej buntowniczy duch. Uwielbiam historie o rywalizacji – ekscytuje się Bendinger. – Uwielbiam te kontrastujące ze sobą głosy, świetnie się to pisze.

Rywalką Haley jest jedna z pupilek Vickermana – Joanne Chris (Vanessa Lengies). Jej postać wnosi do filmu energię i dynamiczną relację z innymi bohaterami. Choć gram wiedźmę, widzowie mają szansę zobaczyć, dlaczego tak jest, zrozumieć, co sprawiło, że jestem wredna. Przekonają się, że wewnątrz walczę ze sobą, a to objawia się właśnie takimi zachowaniami – tłumaczy aktorka. – Joanne jest sztywna – wyznaje dalej Lengies. – W jej świecie wszystko musi być perfekcyjne, a gimnastyka to jest właśnie jej świat. Nigdy nie funkcjonowała poza tą małą gimnastyczną bańką. Joanne jest marionetką gimnastyki, marionetką swojej mamy, marionetką Vickermana – tylko tyle umie. Sądzę, że Haley widzi w Joanne dawną siebie, chce pokazać jej, że w życiu chodzi o coś więcej niż tylko o perfekcyjną gimnastykę. Dlatego właśnie jest między nimi konflikt. Joanne staje się zadaniem dla Haley, projektem – żeby nakłonić ją do wyjścia z sali gimnastycznej.

Ale nie wszyscy w VGA natychmiast uprzedzają się do Haley. Dwie młode zawodniczki, Wei Wei Yong (Nikki SooHoo) i Mina Hoyt (Maddy Curley), są pod głębokim wrażeniem, kiedy Haley pojawia się w ich życiu jak burza. Zaczynają się fascynować jej zupełnie innym, nowym spojrzeniem na sport i życie.

Pokazać prawdziwy sport

Do pracy nad scenariuszem do „Spadaj!” reżyserka zaprosiła Paula Zierta – uznanego promotora i managera gimnastyki sportowej. Chociaż Jessica Bendinger sama miała doświadczenia związane z gimnastyką, potrzebowała upewnić się w niektórych sprawach dotyczących tego świata. Konsultowałem wiele pytań z moimi serdecznymi przyjaciółkami: Pat Warren i Doną Jones. Dziewczyny tak zaangażowały się w sprawę, że zostały później zaproszone do współpracy przy trenowaniu aktorek – mówi Ziert. Jednym z podstawowych powodów, dla których Ziert zdecydował się pracować przy tym projekcie, było pragnienie osiągnięcia jak najwyższego efektu artystycznego i zapewnienie bezpieczeństwa odtwórczyniom ról. Przez trzy miesiące poprzedzające zdjęcia do filmu cztery główne aktorki przeszły ostry obóz szkoleniowy, poznawały tajniki gimnastyki sportowej, ćwiczyły kondycję. Ich trening przebiegał pod okiem teamu Warren – Jones. Sportsmenki szkoliły je od poziomu podstawowego do bardziej zaawansowanych figur. Dbały, by wiedzę przekazać im tak, by uniknęły jakichkolwiek urazów w trakcie treningów i kręcenia filmu. Pomagały też aktorkom wypaść jak najbardziej przekonująco w rolach gimnastyczek. Bendinger wspomina: Dziewczyny przeszły bardzo trudne testy już podczas castingu. Następnie zostały poddane wyczerpującym treningom. Kiedy spojrzałam na nagrania z ich pierwszego dnia i finalne efekty byłam zdumiona – były nie do poznania.

Zanim dostałam tę rolę, nie miałam pojęcia o gimnastyce – przyznaje Missy Peregrym. Prywatnie aktorka nie stroni od sportu, ma spore doświadczenie w koszykówce i futbolu, czuła więc, że jest gotowa do podjęcia ćwiczeń gimnastycznych. Myślała, zanim zaczęła przygotowania: Trening? Super! Wszystko jedno, ile godzin dziennie! I się zaczęło. To było strasznie frustrujące, bo na pierwszy rzut oka wszystko wydawało się dziecinnie proste, ale niestety, temu sportowi daleko do łatwości. Sądziłam: pewnie, mogę chodzić po równoważni, chodzę po ziemi, to czemu nie mogę chodzić po czymś węższym. Ale nie, musisz mieć odpowiednią sylwetkę, każdy mięsień twojego ciała jest zaangażowany. To wszystko okazało się ekstremalnie trudne i przytłaczające. Mój szacunek dla tych dziewczyn sięgnął nieba, kiedy zobaczyłam, jak ciężką pracę muszą wykonywać, by znaleźć się tam, gdzie są. Było wiele rzeczy, które z treningów przeniosłam do tej roli – dodaje Peregrym. – Na przykład aspekt bólu, frustracja, to, jak to wszystko jest trudne. Nie tylko zrozumiałam, o co w tym chodzi, ale i dużo głębiej poznałam swoją postać. Maddy Curley (filmowa Mina Hoyt) to jedyna w ekipie doświadczona gimnastyczka. Choć była w świetnej formie, przeszła trening z pozostałymi aktorkami. Nigdy nie pracowałam tyle godzin dziennie. I choć jest zaangażowana w gimnastykę od 19 lat, film dał jej pierwszą możliwość „uczestnictwa” w finałach mistrzostw. To jest najlepsze ze wszystkiego – mówi. – Nie musiałam się stresować, bo jeśli coś mi nie wyszło, mogliśmy zrobić dubel. To jest jedna z przewag filmu nad prawdziwymi zawodami. Peregrym trenowała z trójką ekspertów: konsultantką do spraw gimnastyki – Doną Jones, jej partnerką sportową – dwukrotną francuską mistrzynią olimpijską oraz z mistrzynią Europy – Isabelle Severino, a także z choreografem – Martym Kudelką, znanym ze swojej choreografii do teledysków takich artystów, jak NSYNC, Pink, Janet Jackson, Mariah Carey czy Justin Timberlake.

Rodzina Haley: dwóch kolesi, jeden tata i jedna mama

Po rozwodzie rodziców Haley nie tylko rzuciła sport, ale i odsunęła się od najbliższych. Ledwo komunikuje się ze swoim ojcem i prawie nie widuje z matką. Tę lukę wypełniają jej najlepsi kumple – Poot i Frank – zapaleni rowerzyści.

Poot i Frank są moimi ulubionymi postaciami w filmie – deklaruje scenarzystka. – Pierwszą sceną, jaką napisałam, była ta otwierająca film i do samego końca nic w niej nie zmieniłam. Ci dwaj to zapaleni gracze w gry wideo, wariaci rowerowi, małe punki. Nie myją włosów, noszą brudne ciuchy, pewnie odrobinę śmierdzą, ale są niesamowicie uroczy i zabawni. Takich chłopaków zawsze uwielbiałam w college’u i takich chciałam dać Haley.

Poot i Frank są zawsze gotowi pomóc Haley – mówi John Patrick Amedori, wcielający się w rolę Poota. – Zawsze, kiedy ma doła, pojawiamy się i sprawiamy, że wszystko obraca się w głupi żart. Rolę Franka gra Kellan Lutz. Frank jest zawsze w okolicy, uwielbia rowery, ma nawet tatuaż: „Żyję, by jeździć, jeżdżę, by żyć”. Aktor wyjaśnia, że Haley kręci się z chłopakami, aby uciec od swoich problemów w gimnastyce: Zdecydowała się do nas dołączyć, żeby być jak najdalej od dramatu, który się rozgrywał na sali gimnastycznej. Ale stając się małym punkiem jak my, wpadła w jeszcze większe tarapaty i dlatego zostaje odesłana z powrotem do akademii. Płaci za całą naszą trójkę. Jon Gries gra Brice’a Grahama – ojca Haley, który robi, co może, by samotnie wychować swoją niesforną córkę. Gries wyjaśnia: Haley naprawdę często ładuje się w kłopoty. Wszystko wskazuje na to, że trafi do poprawczaka. Sędzia każe jej wybierać pomiędzy akademią wojskową a szkołą gimnastyczną. Wybiera akademię, co pokazuje, jak bardzo nienawidzi sportu. Ale ojciec nie daje za wygraną i w końcu doprowadza do jej powrotu do gimnastyki. Głęboko wierzy, że to może być jej wybawienie.

Jej matka – Alice, grana przez cenioną australijską aktorkę Gię Carides („Roztańczony buntownik”, „Moje wielkie greckie wesele”, „Austin Powers: Szpieg, który nie umiera nigdy”), stara się, by Haley wróciła do jej życia. Carides mówi: Nie ma prawa do opieki nad nią i to łamie jej serce. Choć Alice i Brice mają swoje problemy, toczą spory o opiekę nad dziewczyną i wiecznie się kłócą, oboje mają jak najlepsze intencje i czują, że jej powrót do gimnastyki pozwoli też na powrót do normalnego życia.

Szukając Haley Graham

Podczas gdy filmowcy urządzili ogólnonarodowe poszukiwania gimnastyczki, która mogłaby być aktorką, lub aktorki, która poradziłaby sobie z gimnastyką, Bendinger trafiła w telewizji na odcinek serialu „Life as We Know It”. W obsadzie wpadła jej w oko młoda aktorka: Missy Peregrym. Kiedy ją zobaczyłam, od razu zaczęłam się zastanawiać, kto to jest, sprawdziłam w obsadzie, poszukałam w Internecie. Okazało się, że grała również w innym serialu i ma już na koncie jedną małą rolę w filmie. Obejrzałam jeszcze jeden odcinek i uznałam: to jest Haley! Missy przeczytała scenariusz i automatycznie weszła w tę postać. Była niezwykle naturalna, w przedziwny sposób jednocześnie niewinna i wysublimowana. Ważne też, że fizycznie czuła się komfortowo w tej roli. Miała w sobie po prostu wszystkie istotne dla tej postaci cechy.

Producent Gail Lyon wspomina, że od początku szukali kogoś nieopatrzonego: Przesłuchaliśmy wiele aktorek i gimnastyczek. Każdą, która mogła potencjalnie oddać ducha tej bohaterki – mówi. – To, z wielu względów, trudna rola. Wymagająca fizycznie i aktorsko, trzeba przecież pokazać również rebeliancką strony natury Haley. Missy miała w sobie wszystko to, czego poszukiwaliśmy.

Haley Graham dorastała, poświęcając swoje życie gimnastyce sportowej. W wieku piętnastu lat dotarła do połowy prestiżowych mistrzostw rangi ogólnokrajowej, jednak właśnie wtedy odkryła, że jej rodzina się rozpada. W akcie desperacji porzuciła sport… na zawsze. Dla dzieciaka ciężar świata często jest trudny do zniesienia. Będąc w wieku Haley i odkrywając, że najbliżsi ludzie nie są tacy, jak się wydawało, można się totalnie wkurzyć – wyjaśnia Missy Peregrym. Haley mieszka teraz w Teksasie, ze świeżo rozwiedzionym ojcem – specjalistą od nieruchomości i jest kompletnie przybita. Spędziła dwa lata na kręceniu się ze swoimi dwoma kumplami: Pootem i Frankiem, jeżdżąc na rowerach i bezustannie ładując się w kłopoty. Pewnego razu zaplanowali wyjątkowo spektakularny wyczyn. W jego wyniku Haley razem ze swoim rowerem rozbiła bardzo drogie szklane drzwi do patio jednej z posiadłości wybudowanych przez jej ojca. Ten wypadek zmusza lokalny sąd do nałożenia na Haley kary. Do tego momentu Haley nie interesuje absolutnie nic – mówi Peregrym. – Ma wszystko gdzieś. Wraca po raz enty do sądu i zostaje skazana na powrót do gimnastyki sportowej w ramach zadośćuczynienia za rozróby. Co istotne, zostaje wysłana do VGA – Akademii Gimnastyki Vickermana – prowadzonej przez wymagającego Burta Vickermana, wieloletniego trenera i niegdysiejszego mistrza, który uosabia idealne połączenie waleczności i charyzmy.

To nie jest prawdziwy świat, to jest mój świat

W obsadzie znalazł się wielokrotnie nagradzany, wybitny aktor Jeff Bridges, wcielający się w rolę trenera Vickermana. Debiutująca reżyserka zdradza, że czuje się jak osoba, która właśnie zdała egzamin na prawo jazdy i dostała w prezencie Ferrari: On jest legendą, to niezwykła zdobycz dla naszego filmu. Jeff wprowadził do produkcji doświadczenie i rzemiosło na bardzo wysokim poziomie. Sądzę, że jego Vickerman jest bardzo realistyczny. Jeff dał mu silne podstawy, tak silne, że natychmiast wierzy się w jego autentyzm.

Vickerman nie ma pojęcia o całym tym bólu, smutku i poczuciu zdrady, które Haley nosi w sobie – mówi Peregrym. – Sądzi, że dziewczyna zachowuje się tak bez powodu. Tak więc na samym początku relacja Haley z Vickermanem to jedna wielka konfrontacja. Moja bohaterka jest sarkastyczna i prowokuje go. Sądzę, że oni się testują. Haley czuje, że każdy, do kogo się choć odrobinę zbliży, zawodzi ją. Sarkazm i pajacowanie są jej sposobem na przykrycie bólu. Jakby tego nie było dość, Haley czuje, że Vickerman nagradza w zespole bezpieczeństwo i rutynę. Dziewczyna zaczyna przewracać świat elitarnego teamu do góry nogami, namawia do przekraczania granic – w treningu i w życiu.

Bridges zrobił poważny reaserch do swojej roli, chodził na zawody gimnastyczne z kamerą: Musiałem wyglądać idiotycznie, na zawodach dzieje się tyle niesamowitych rzeczy, a ja stałem i filmowałem reakcje trenerów. Dzięki temu jednak bardzo dużo nauczyłem się na temat ich zachowania. W ich reakcjach jest wiele troski, ale i rodzaj twardości, nieugiętości. To było ważne dla mojej postaci.

Jeff jest profesjonalistą, jest kochany, wielkoduszny i cierpliwy. To wszystko wprowadzało w zespole wielki luz – wspomina Bendinger. – Wibracje na planie były bardzo dobre, w dużej mierze było to zasługą Jeffa.

Twórcy filmu

Jeff Bridges (Burt Vickerman)

Jeden z najbardziej cenionych aktorów w Hollywood, czterokrotnie nominowany do Oscara i wielokrotnie do nagrody Złotego Globu. Pierwszą nominację otrzymał już w 1971 roku za „Ostatni seans filmowy” Petera Bogdanovicha, gdzie zagrał u boku Cybill Shepard. Trzy lata później kolejną nominację do tej nagrody przyniosła mu rola w filmie Michaela Cimino „Piorun i Lekka Stopa”. W roku 1984 został doceniony nominacjami do Złotego Globu i do Oscara za „Gwiezdnego przybysza” Johna Carpentera. Jedną z jego ważniejszych ról jest kreacja w filmie z 2001 roku „Ukryta prawda” Roda Lurie. Jest to polityczny thriller, w którym Bridges wciela się w rolę prezydenta Stanów Zjednoczonych. Film obfitował w wybitne role, m.in. Gary’ego Oldmana, a Bridges został ponownie nominowany do Oscara i Złotego Globu.

Aktor słynie z łatwości poruszania się w rozmaitych, bardzo zróżnicowanych gatunkach filmowych. Wystąpił w niezliczonych przebojach ekranowych, wystarczy wspomnieć największe z nich: „Fisher King” Terry’ego Gilliama z Robinem Williamsem, „Wspaniali bracia Baker” (obok swojego brata Beau i Michelle Pfeiffer) czy „Tucker – konstruktor marzeń” Francisa Forda Coppoli. Do historii kina przeszła z pewnością jego niezapomniana rola najbardziej wyluzowanego gościa wszechczasów w filmie „Big Lebowski” braci Cohen czy kreacja w „K-Pax” Iana Softleya z Kevinem Spacey w roli głównej.

Jedną z wielkich pasji Jeffa jest fotografia. Podczas pracy nad filmem robi dziesiątki zdjęć aktorów, ekipy, miejsc. Po skończeniu filmu ma zwyczaj oprawiać fotografie i rozdawać całej ekipie. Jego zdjęcia były wielokrotnie publikowane w rozmaitych magazynach na całym świecie, miał również wystawy w Nowym Jorku, Los Angeles i Londynie. Kilka lat temu Bridgesowi udało się także spełnić swoje największe marzenie i wydać album muzyczny „Be Here Soon”. Jeff Bridges wraz z żoną i trojgiem dzieci dzieli swoje życie między Santa Barbarę, Kalifornię i ranczo w Montanie.

Missy Peregrym (Haley Graham)

W środowisku już mówi się o niej jako o aktorce o wyjątkowej osobowości i umiejętnościach. Krytycy wieszczą jej szybkie zasilenie szeregów najbardziej obiecujących młodych aktorek Hollywood. Peregrym zaczęła karierę jako modelka w wieku 18 lat, szybko wpadła w oko specom od castingów i zaczęła grać. Widzowie pamiętają jej rolę sarkastycznej piękności o skomplikowanym życiu rodzinnym w serialu stacji ABC „Life as We Know It”.

Swoją pierwszą rolę telewizyjną zagrała w serialu akcji „Cień anioła”, następnie występowała w serii „The Chris Isaak Show”. Pojawiała się także gościnnie w popularnym serialu „Tajemnice Smallville” i „Andromeda”. Przez większość życia mieszkała w Kanadzie, zanim na stałe przeniosła się do Kalifornii. Jest zapaloną sportsmenką, gra w piłkę nożną, jeździ na snowboardzie oraz trenuje szkolny zespół koszykówki.

Vanessa Lengies (Joanne Charis)

Urodziła się w Montrealu i grała od momentu, gdy wymówiła pierwsze słowo. Jej wyjątkowa uroda i świetne role zrobiły z niej istotną rozgrywającą w Hollywood. Już jej filmowy debiut – „Ratz”, przyniósł jej nominację do nagrody Young Artist Award. Profesjonalnie para się aktorstwem od dzieciństwa, występowała w wielu serialach, m.in. „Arthur” i „Czy boisz się ciemności?”. Ostatnio bardzo dobrze oceniana za rolę w filmie „Idealny facet” u boku Heather Locklear.

Jessica Bendinger (reżyser, scenarzystka)

Jej nazwisko jest wymieniane w Hollywood z coraz większym szacunkiem, a jej kariera stanowi modelowy przykład tego, jak prowadzić swoje sprawy w fabryce snów. Zaczynała jako modelka w agencji Elite Modeling Agency. Jeszcze w college’u napisała swój pierwszy tekst do muzycznego magazynu Spin, szybko rozpoczęła też współpracę z MTV. Te wczesne doświadczenia skłoniły ją do spróbowania sił w świecie teledysków. Tak zaczęła reżyserować. Jej największym sukcesem była nominacja do nagrody magazynu Billboard za najlepszy teledysk rap i najlepszą reżyserię do teledysku Queen Latifah – „Fly Girl”. Miłość do pisania szybko zawiodła ją do telewizji, zaczęła od pisania scenariuszy do francuskiego serialu „Sous Le Soleil”, a następnie do wielokrotnie nagradzanego „Seksu w wielkim mieście”. Praca zmusiła ją do przeprowadzki do Los Angeles, gdzie zaczęła pracować nad swoim pierwszym pełnometrażowym scenariuszem „Dziewczyny z drużyny”. Film okazał się jednym z większych sukcesów finansowych 2000 roku. „Spadaj!” to jej debiut reżyserski. Współpracuje z Sundance Film Lab oraz Austen Film Festival.

Missy Elliot (autorka utworu przewodniego)

Sześciokrotna laureatka Grammy i najlepiej sprzedająca się wokalistka hip-hop wszechczasów. Jej nagrody idą w dziesiątki, jest nie tylko cenioną wykonawczynią, ale także odnosi ogromne sukcesy jako autorka i producentka utworów. Współpracowała z takimi gwiazdami, jak Whitney Houston, Janet Jackson, Christina Aguilera, Justin Timberlake czy Destiny’s Child. Posiada swoją własną wytwórnię muzyczną, ma program telewizyjny, jest także twarzą marki Adidas. Jej ostatnia płyta „The Cookbook”, zadebiutowała na drugim miejscu listy Billboardu.

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…