max 5/10 – cieniutko, a tak lubię Hugh i ten jego akcent… ;/
@matt2 zgodze sie z jednym Sarah Parker mnie tutaj jakos nie powalila – o gustach ponoc sie nie dyskutuje ale jakos moze z racji ze nie zachwyca mnie jako kobieta to odbija sie to rowniez na jej rolach…
ogolnie mam maly problem z ocena film obejrzalem nawet o dziwo mi sie nie dluzyl. jest lekki w miare przyjemny i niewymagajacy taki zapewne mial byc co powinno plasowac go blisko oceny 6. niemnniej jako komedia nie do konca sie sprawdza bo moze ze 2 razy sie jakis zarazys usmiechu pojawil u mnie w trakcie projekcji to sugeruje ze ocena 6 jest zbyt wysoka. Finalnie uwazam ze jest to film sredni – ktory jednakowoz jesli ktos chce jakies bardzo latwostrawne kino sobie zaserwowac – mozna obejrzec.
> matt2 o 2010-03-28 12:17 napisał:
> Tak jak lubię mimikę i w ogólę grę Hugh Granta, tak ten
> szpetny pyszczek Sary Parker obrzydzał mi cały film.
W pelni sie zgadzam.Mozna obejrzec ale nie spodziewajcie sie wiele.Rozsmieszy z dwa razy i nic ciekawego nie wniesie.
Jak by nie Hugh nie skusilbym sie po ten film,bo Parker strasznie obrzydza.
Pozostałe
Proszę czekać…
Film nawet zjadliwy