Stanley odrzuca propozycję swojego kolegi Gordona by pójść na wagary tłumacząc to tym, że być może dziś nauczą się czegoś ważnego. W klasie nauczycielka oznajmia uczniom, że lekcja, na której są, jest najważniejszą lekcją w całym ich życiu - na niej poznają sens życia. Rozdaje podopiecznym kartki, na których jest odpowiedź na to pytanie, ale dochodząc do Stanleya kończą jej się egzemplarze. Chłopak zmuszony jest czytać razem z kolegą z ławki, ten jednak nie chce mu pokazać kartki. Stanley postanawia coś z tym zrobić.