Cześć! Mam na imię Dan i umieram... Tak zaczyna się jedna z najlepszych i najzabawniejszych filmowych przygód, jakie powstały w 2015 roku. Film opowiada losy przyjaźni trójki młodych bohaterów. Tym co ich połączy będzie podróż po Wielkiej Brytanii. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Dan - jedyny mężczyzna z tej trójki - podróżuje w plastikowym pudełeczku, ukrytym w dedykowanej mu skrytce auta. Dan nie żyje, a jego najlepsze przyjaciółki robią to, o co je poprosił - zabierają go w jego ostatnią podróż. Dan ciągle jest z nimi, nie tylko w postaci prochów. Przede wszystkim dzięki filmom, jakie nagrał dla nich przed śmiercią. Ta podróż to nie tylko kolejne miasta i miasteczka. To wejście w świat onirycznej rzeczywistości przedziwnych, pogubionych i często "odklejonych" od rzeczywistości postaci. To także rodzaj, nie tyle "rozgrywki" pomiędzy trójką przyjaciół, co konfrontacja z tym, przed czym zawsze uciekali. Jaki jest finał tej podróży? Co Dan ma do powiedzenia przyjaciółkom? Czy umarłym można więcej i więcej im się wybacza?
Bernadetta Trusewicz krytyk
  • 7
  • FDB

BURN BURN BURN może nie płonie od energii bitników, ale od zabawnych historii, tworząc pewną współczesną "Magical Mistery Tour". przeczytaj recenzję

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Pozostałe

Proszę czekać…