Zdzisław Sajkiewicz przez znajomych zwany Zdzichem właśnie opuścił miejsce odosobnienia, gdzie zasądzoną karę odbył sumiennie. Postanawia zacząć nowe życie, ale nie jest łatwo zerwać z przeszłością. Zdzichu ponownie wszedł w konflikt z prawem i wplatał się kryminalną aferę. Mecenas Stanisław Sokor niejednokrotnie wybawił z opresji oskarżonych. Postanawia udowodnić niewinność swego klienta...