Filmy susza, relacja rodzinna

Lata 30. XX wieku, Oklahoma. Czasy wielkiego kryzysu. Rodzina biednych farmerów, po tym jak musieli opuścić swoje gospodarstwo z powodu suszy, a co za tym idzie niewypłacalności, wyrusza do Kalifornii. Jazda zdezelowanym pojazdem nie należy do przyjemności, a i El Dorado, które mieli nadzieję ujrzeć, mija się z ich wyobrażeniami. Pełno tam bowiem ludzi takich jak oni. Ubogich rolników, którzy przybyli z nadzieją na znalezienie pracy i lepszego życia.

W 1921 roku Republikę Radziecką nawiedziła ogromna susza, wyschły ziemie na Powołżu. Nieurodzaj zbóż doprowadził do masowego głodu. Rząd radziecki nie był w stanie pomóc w trudnej sytuacji rolników. Aby uratować matkę i dwóch młodszych braci przed śmiercią głodową, Misza Dodonow ze swoim przyjacielem Siergiejem, wyruszają do Taszkientu do pracy. Po drodze Siergiej zachorował na tyfus i pozostał w szpitalu na jednej ze stacji kolejowych. Misza sam, po wielu niebezpiecznych przygodach, dociera do Taszkientu...

Trwająca od dekady wielka susza prześladuje mieszkańców pewnej krainy. Zgromadzenie braminów od dawna próbuje wybłagać deszcz u boga Indry (Amitabh Bachchan). Pewnego dnia w to przeklęte miejsce przyjeżdża wędrowna trupa aktorska. Główny kapłan Paravasu (Jackie Shroff) zgadza się na wystawienie sztuki na cześć Indry, chcąc wykorzystać każdą szansę przebłagania boga. Do aktorów pragnie dołączyć młodszy brat kapłana, Arvasu (Milind Soman), ale dla Paravasu byłaby to hańba.