Herman Umiar jest dziwakiem od lat mieszkającym nad jeziorem. Jego życiową pasją są robaki. Przypadkowo Herman odkrywa, że po ich zjedzeniu ludzie zmieniają się w gigantyczne mutanty, pół ludzi pół dżdżownice. Zafascynowany zaczyna dokładać je ludziom do jedzenia, zmieniając kolejnych mieszkańców w potwory.