„Nie spotkało mnie w życiu nic śmiesznego” – skarży się ubierany do pogrzebu nieboszczyk, podsumowując nieprzerwane pasmo nieszczęść trapiących go podczas czterdziestoletniego żywota. Już w szpitalu zostawiono go nieprzewiniętego w mokrych pieluchach, rodzice, marząc o dziewczynce, kazali nosić mu sukienki. Po ukończeniu szkoły filmowej zamiast spodziewanej sławy, pięknych kobiet i szybkich samochodów dorobił się dziesięcioletniego „malucha”, tęskniącej do nadzianych petrodolarami żony, czterech erotycznych filmideł i wymówienia z pracy. Nie udało mu się nawet stracić głowy, gdy była małżonka zamierzyła się nań tasakiem.

Plakaty filmowe

dodaj plakat
Więcej informacji

Proszę czekać…