Kiedy Russel Greene traci pracę, decyduje się rozpocząć nowe życie. Do swojego mikrobusu podłącza przyczepę, uzbraja się w marzenia i rusza w drogę. Razem z żoną, synem, córką, matką i bratankiem wyrusza w nieznane. Przemierzają kraj wzdłuż i wszerz w poszukiwaniu przygód, a spotykanym po drodze ludziom zawsze służą pomocą.
Przejeżdżając przez Arkansas, rodzina Greenów spotyka właściciela podupadającego motelu. Mężczyzna stracił wiarę i jest załamany, bo spodziewa się, że jego interes wkrótce upadnie. Jego nowi goście postanawiają mu pomóc.
Greenowie udają się do miasta, do którego przeprowadziła się Julia. Spotkanie z kobietą jest ważne szczególnie z jednego powodu: Julia jest matką chłopca adoptowanego przez rodzinę Greenów. Chodzi przede wszystkim o wyjaśnienie pewnych istotnych dla jej biologicznego syna spraw.