Szaleństwo, które popłaca przeczytaj recenzję
W ciemnych, wyrafinowanych czarno-białych kadrach, Zajączkowska niewidzialnym gestem mimicznym, mikrotikiem nerwobólu, znowu staje się wystraszoną, przerażoną dziewczyną śpiewającą arię rozpaczy. Z zaciśniętymi zębami, ze spoconymi dłońmi. Piekło to my, nie inni. przeczytaj recenzję
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…