Starzejący się malarz Edouard Frenhofer kończy obraz przedstawiający XVII-wieczną kurtyzanę zwaną "Piękną złośnicą", do którego pozować ma młodziutka, piękna muza. Do tej pory dla malarza natchnieniem była jego żona Liza, ale jej urok wraz z wiekiem przestał oddziaływać twórczo na artystę. Młoda modelka o imieniu Marianne wyzwala w malarzu nowe siły. Cztery dni pozowania są jednocześnie niebem i piekłem dla obojga. Psychiczny związek artysty i modelki niepokoi bardzo żonę malarza i chłopaka Marianne.
Podczas kręcenia filmu nie było scenopisu. Obraz ten powstawał sekwencyjnie według kolejności ukazywanych wydarzeń. Następnego dnia powracano do prac, których nie udało się ukończyć w dniu poprzednim.