Lana Del Rey chciała nagrać piosenkę do Bonda 1
Lana Del Rey, znana wszystkim amerykańska wokalistka indierockowa, była gotowa, by nagrać utwór do najnowszej części agenta 007. Niestety nikt jej tego nie zaproponował.
Zamiast Lany, w najnowszej części Bonda – James Bond: Spectre usłyszymy Sama Smitha w smutnej piosence „Writting’s On The Wall”. Według Del Rey czegoś brakuje w tym utworze, i ze przynajmniej dwa z utworów jej najnowszego albumu Honeymood, „Swan Song” i „24”, mogłyby dorównać sukcesowi „Goldfinger”, który wykonywała Shirley Bassey, albo „Skyfall”, za który Adele otrzymała w 2013 roku Oscara, nagrodę Grammy oraz Złote Globy.
Lana Del Rey mówi:
Z chęcią bym to zrobiła, gdyby ktoś mnie o to poprosił (…) Kocham każdy utwór stworzony do Bonda, który mogliśmy usłyszeć na przełomie tych wszystkich lat, co więcej, uwielbiam ogólne ścieżki dźwiękowe.
W październiku Sam Smith po raz pierwszy wykonał utwór „Writting’s On The Wall” i w Wielkiej Brytanii od razu stał się numerem jeden. W rozmowie z Los Angeles Times powiedział, że piosenka spotkała się z krytyką fanów, ponieważ według nich jest zbyt "wrażliwa" dla Bonda, jednak zrobił coś, co w jego odczuciu „Writting’s On The Wall” jest jak zapis z pamiętnika bohatera serii.
Źrodło: billboard.com
Ja to chciałem zagrać jakąś ważną rolę w Bondzie, ale też w sumie mi tego nikt nie zaproponował,
ale patrząc realistycznie podejrzewam, że na prawdę mogłaby zrobić to lepiej, w sumie chyba każda inna propozycja byłaby lepsza niż Writting’s On The Wall. Bleeeee.