Jako redaktor zajmuję się głównie kinem polskim i europejskim. Rodzime produkcje coraz częściej zasługują na promocję, choć nie mają takich "łokci" jak hollywoodzka maszyna. Rzucam więc do walki wszystkie swoje klawiatury i spróbuję to zmienić ;) Prywatnie jestem filmożercą, ale umiarkowanym kinomaniakiem (nie znoszę zapachu popcornu, gdyby nie on, zdecydowanie częściej chodziłbym do kina). W zamian buduję własne kino, gdzie zgromadziłem już ok. 5 tys. pozycji, w tym tysiąc polskich. Na fdb.pl od wiosny 2007 r.

Mocne kino w najlepszym wydaniu! 4

Mocne kino w najlepszym wydaniu! Wytatuowany Marcin Dorociński, Andrzej Chyra z synami i uzbrojony Andrzej Grabowski w obiektywie nominowanego do Oscara Łukasza Żala. Prezentujemy obszerną galerię zdjęć z filmu Na granicy – thrillera w reżyserii Wojciecha Kasperskiego.

Z całą pewnością nie jestem jedynym oczekującym z niecierpliwością na najnowszy film Wojciecha Kasperskiego, dlatego nie mnie jednego ucieszą najświeższe fotosy wprost z tej produkcji. Oto garść zdjęć autorstwa Marcina Szpaka:



Na granicy to inspirowana prawdziwymi wydarzeniami historia ojca (Chyra) i dwóch synów (Bielenia, Henriksen), którzy przyjeżdżają w Bieszczady, aby ułożyć sobie relacje po niedawnej rodzinnej tragedii. Tajemniczy nieznajomy (Dorociński), pojawiający się w odciętej od cywilizacji górskiej bazie, wciąga bohaterów w mroczny i niebezpieczny świat przestępczego pogranicza. Aby przetrwać, bracia będą zmuszeni do odrobienia trudnej lekcji dojrzałości.

Na granicy to pod wieloma względami wyjątkowa produkcja filmowa – wspomina producent, Marcin Wierzchosławski. – Zdjęcia w całości powstały w Bieszczadach. W oddalonych od cywilizacji lokacjach, co było w pełni zgodne z zamysłem dramaturgicznym scenariusza. Co więcej, główna lokalizacja – górska stanica pograniczników (zaadaptowana przez wybitnego scenografa Marka Warszewskiego) – jest obiektem, w którym zrealizowano wszystkie sceny, które w scenariuszu to miejsce wykorzystują, zarówno te dziejące się we wnętrzu, jak i na zewnątrz stanicy. Takie rozwiązania realizacyjne podejmuje się w produkcji filmowej niesłychanie rzadko. Oczywiście decyzja o realizowaniu filmu w ten właśnie sposób (100% zdjęć w Bieszczadach, zimą!) ma swoje uzasadnienie fabularne. Autor scenariusza i reżyser filmu, Wojciech Kasperski, od pierwszych rozmów ze mną na temat filmu (prace nad tym projektem rozpoczęliśmy 4 lata temu) podkreślał rolę autentycznych górskich lokacji, które w znakomity sposób zbudują emocje na ekranie.

Bartosz Bielenia

W filmie występują znakomici polscy aktorzy, dobór obsady to był kolejny, kluczowy warunek powodzenia całego projektu.

Dlatego też cieszę się, że w filmie udział wzięli tak znakomici aktorzy jak: Marcin Dorociński, Andrzej Chyra, Andrzej Grabowski, Janusz Chabior – kontynuuje producent. – Chciałbym też wspomnieć o fantastycznej, młodej obsadzie filmu: Bartoszu Bieleni i Kubie Henriksenie. Aktorzy i cała ekipa; wszyscy przeżyliśmy niezwykłą przygodę w ciągu sześciu tygodni zdjęć w Bieszczadach. Było zimno i śnieżnie, choć zaskakiwały nas też nagłe zmiany pogody, które w przeciągu kilku dni potrafiły zamienić górską polanę w błotnistą „lawinę”. Te ekstremalne warunki powodowały, że ekipa niejednokrotnie zmuszana była do nadludzkiego wysiłku. Jestem wszystkim bardzo wdzięczny, że wytrzymali i przyczynili się do powstania nietuzinkowego filmu – kończy Wierzchosławski.

Bartosz Bielenia, Andrzej Chyra oraz Kuba Henriksen

Sam reżyser, Wojciech Kasperski, znany dotąd jako znakomity dokumentalista, tak opowiada o swoim debiucie fabularnym:

Na granicy jest mocnym dreszczowcem, kinem trzymającym w napięciu do ostatnich minut. Jest emocjonująca historia, świetne zdjęcia i prawdziwe mięsiste kreacje aktorskie, wszystko to w otoczeniu dzikiej, zimowej przyrody. Na uwagę zasługują kreacje młodych aktorów. Niezwykła jest też aktorska kreacja Marcina Dorocińskiego, który miał moim zdaniem do zagrania jedną z trudniejszych ról w swojej karierze. Ale ten film jest przede wszystkim dla tych, którzy chcą zobaczyć dobrze zrobiony film, opowiadający wartką, pełną zwrotów historię w piękny sposób. Mocne, męskie kino.

Jeśli dodać do tego, że za zdjęcia odpowiada nominowany do Oskara Łukasz Żal (Ida), to wydaje mi się, że grono oczekujących na ten film z każdym dniem do premiery będzie rosnąć. A premiera? Już 19 lutego 2016 roku.

Źrodło: informacja prasowa

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 0

Skomentuj jako pierwszy.

Proszę czekać…