Pięćdziesiąt cztery licealistki popełniają zbiorowe samobójstwo. Okazuje się, że to dopiero początek fali samobójstw, która ogarnia całą Japonię. Na miejscu wypadku policja znajduje torbę, a w niej spiralę zszytą z fragmentów skóry „ofiar”. Inspektor Kuroda próbuje odnaleźć odpowiedź, co jest przyczyną tego chorego zachowania młodzieży. W między czasie na toplistach przebojów góruje zespół złożony z młodych idolek. Czy są jakieś powiązania pomiędzy kontrowersyjnym utworem „Dessart” a falą samobójstw…?
Komentarze do filmu 2
Mrozikos667 7

Druga połowa to niespójne dziwadło, choć jeśli wszystko rozsupłać, okazuje się, że przekaz jest konkretny i sensowny. Na deser świetny montaż.

bodek75 7

Dobrze pokręcony jak większość japońskich horrorów-thrillerów. – Jest to przekaz bez wątpienia głębszy i zapewne nie każdemu się ten film spodoba.
Zbiorowe , czy też wręcz hurtowe samobójstwa to się mogło zrodzić tylko w tych skośnookich głowach.
Z tego całego dość dziwnego dzieła mi najbardziej przypadł do gustu ten śmieszny ochroniarz , który się wszystkiego bał , a na pewno lęki u niego wywoływał dzwoniący telefon czy też zapalające się światło. No udany był chłopina.
No i jeszcze te japońskie dziewuszki w pidżamach też mnie troszkę wybijały ze skupienia nad sensem całości.

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…