Chciałoby się posiedzieć z nimi nad tym jeziorem, tylko ten natrętny morderca grasuje i przeszkadza.
Piękny klasyk. Trochę się co prawda zestarzał, ale ma za to ten klimat kina lat osiemdziesiątych.
Nie powala aktorsko, a głupotki i efekty kłują dzisiaj w oczy, ale ogląda się z zaciekawieniem, mimo że ze względu na bycie slasherem, wiadomo co się wydarzy.
Klasyka gatunku obozowych slasherów. Mój pierwszy horror który oglądałem w dzieciństwie na magnetowidzie w 1991 roku
Klimat przedni, ale nieco za dużo idiotyzmów w końcówce. Do tego całkiem zabawne zrzynki – z "Carrie" i z soundtracku "Psychozy".
Ogólne
Czy wiesz, że?
Fabuła
Multimedia
Pozostałe
Zarządzanie
Proszę czekać…
Chciałoby się posiedzieć z nimi nad tym jeziorem, tylko ten natrętny morderca grasuje i przeszkadza.