Duński horror psychologiczny łączy w sobie konwencję Dziecka Rosemary Romana Polańskiego oraz poetykę Antychrysta Larsa von Triera. To niezwykle melancholijne kino ambitne, nieprzeznaczone dla fanów amerykańskiej ekstremy. przeczytaj recenzję
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…