Kraina lodu 2 - fani chcą związku homoseksualnego w animacji 1
GLAAD, amerykańska organizacja LGBT, która zajmuje się eliminowaniem homofobii oraz dyskryminacji przez wzgląd na orientację seksualną i tożsamość płciową, ponownie w natarciu. Tym razem dostało się wytwórni Walta Disneya.
Członkowie organizacji zarzucają, że od roku w żadnym filmie Disneya nie było postaci o orientacji homoseksualnej. Sporo mówiło się o tym, że w kolejnej części sagi "Gwiezdne wojny", reżyser Rian Johnson takowego bohatera zaprezentuje. Filmowiec nie jest jednak za bardzo zainteresowany tym, aby postacie Poe Damerona lub też Finna poszły tą drogą.
Zwolennicy LGBT domagają się, aby główna bohaterka animacji Kraina lodu, Elsa miała dziewczynę. Na portalach społecznościowym zostało to nawet okraszone hasztagiem #GiveElsaaGirlfriend. Fani domagają się, aby Disney otworzył szerzej swoją furtkę na osoby homoseksualne.
I właśnie jednym z pierwszy kroków w tym celu, jest zrobienie z Elsy dziewczyny o innej orientacji. Jednym z argumentów jest to, że dzieci na co dzień mające do czynienia z LGBT powinny wiedzieć, że nie jest to nic złego. Ciężko jednak będzie Disneyowi pozytywnie odpowiedzieć na to wezwanie. Produkcja Krainy Lodu 2 już trwa i raczej nie zanosi się, aby twórcy zmieniali coś w jej trakcie. Poniżej znajdziecie kilka tweetów, które zostały oznaczone wyżej wspomnianym hasztagiem.
#GiveElsaAGirlfriend because gay girls are princesses too!!!!!
— Alexis Isabel (@lexi4prez) 1 maja 2016
#GiveElsaAGirlfriend because LGBT kids deserve to know that there is nothing wrong with them
— jeffrey marsh (@thejeffreymarsh) 1 maja 2016
#GiveElsaAGirlfriend
Because I want this:
Kid: so you have two mommies?
my kid: yes
Kid: so like Elsa & ___
my kid: yes
Kid: that's cool!— chelsea (@McDebnam) 1 maja 2016
Making a kids movie with a queer character won't make your kids gay it will teach them that love comes in many forms #GiveElsaAGirlfriend
— jade || 78 (@DROPDEADDlXON) 1 maja 2016
Źrodło: MovieWeb
Wciskanie coś na siłę do fabuły, bo tak wypada? Nie sorry. Podobną śpiewkę słyszę przy nowych "Star Wars". Mam nadzieję, że twórcy oleją takie śmieszne żądania.