Dobry film, który jest gibsonową imitacją Jamesa Bonda. Dążenie do celu, cały czas bycie twardzielem to jest to, co mi odpowiada. Strasznie mi się nie podobały komediowe wątki, miał podobno wyjść w założeniu coś poważnego. Tym niemniej warto na to dzieło zwrócić szczególną uwagę, jeśli ktoś jest oczywiście fanem głównego aktora.
Dla mnie osobiście jest to film akcji – jest tu pokazany czarny charakter Mela Gibsona gdzie za wszelką cenę dąży do celu. Gdy zostały mu zmiażdżone palce u stopy za pomocą uderzeń młotka – myślałem, że to koniec a jednak odporny na ból dalej konsekwentnie grał twardziela. Polecam do oglądania. 8/10
ten film oglądałem już parę razy ale tak mi się podoba że na pewno jeszcze sobie go obejrzę
Film widziany w miniony weekend kolejny któryś już raz, bo pierwszy to był dawno, dawno temu. Niby opisany gatunek jako dramat i thriller, lecz jak dla mnie to bardziej średnio poważna czarna komedia, cokolwiek to znaczy, ale dramat powinien być raczej bardziej poważny, a tu jest dużo żartów i śmiesznych sytuacji, choć są i trupy i konkretne akcje.
Gwiazdorska już dzisiaj, jak i wtedy, obsada. Mel jak to on do takiej roli jest wprost stworzony, ale mnie osobiście i najbardziej przypadła do gustu postać prostytutki wykreowanej przez Lucy – jest niesamowita! I ładna, i seksowna, i wysportowana i praktycznie… nierealna :P Jednak miło się patrzy, na nią, hehe.
Dziś to już klasyk, polecam każdemu – koniecznie do obejrzenia.
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…
Klimatyczny, nieco pastiszowy w charakterze film, z jedną z najlepszych ról Gibsona. Gdzie trzeba brutalny, gdzie trzeba zabawny. Fajne nawiązanie do Kina Detektywistycznego, w stylu Noir. Dobre, stylowe Kino.