Sierżant Tom Highway, weteran wojny w Korei i Wietnamie, po długim okresie samotności i pijaństwa, otrzymuje skierowanie do jednostki marynarki, gdzie ma szkolić młodych żołnierzy. Highway bardzo poważnie podchodzi do swoich nowych obowiązków i usiłuje wprowadzić własne zasady. Okazuje się jednak, że rekruci, których ma pod opieką, to zbiór samych nieudaczników i ludzi wyjątkowo skłóconych z życiem. Wkrótce młodzi żołnierze buntują się przeciwko surowej dyscyplinie i rygorystycznym ćwiczeniom, jakie wprowadza Highway. Jednak po pewnym czasie sierżant osiąga to, co zamierzał - tworzy świetnie wyszkolony pluton, a podopieczni zaczynają szanować i podziwiać swojego przełożonego.
Komentarze do filmu 12
Chemas 9

Podnoszę ocenę do dziewiątki, absolutna rewelka z rolą stworzoną przez reżysera dla siebie. Nikt lepiej by się nie sprawdził. Masę dobrych tekstów, typu " z taką gębą mógłbyś reklamować antykoncepcję" :) Może nie duet, ale dobre współgranie Eastwooda i Mosesa Gunna.

dawidek98 Chemas 8

@Chemas Ten tekst o antykoncepcji był dobry, bardzo się uśmiałem.

Chemas 9

No i proszę, kolejny film Eastwooda, który obejrzałem, a w którym znowu daje radę, nie tylko jako aktor, ale i jako reżyser. I to jak daje radę! Polecam, jest lekki humor, jest dramat, jest akcja.

dawidek98 Chemas 8

@Chemas Ten, kto twierdzi że Clint Eastwood jest beztalenciem aktorskim i reżyserskim, będzie miał ze mną do czynienia.

pajki_filmaniak 8

Clint Eastwood mam słabość do gościa musiałem film obejrzeć i nie zawiodłem się polecam

dawidek98 8

Bardzo dobry film, tylko moim zdaniem nieco nudnawy, przez co nie byłem w stanie ocenić wyżej. Ale i tak Clint Eastwood wykonał kawał dobrej roboty. Mario Van Pebbles i Moses Gunn zagrali bardzo dobrze, a nawet godnie partnerowali Clintowi. Dużo zbereźnych dialogów i ćwiczeń wojskowych, co dodawało niesamowitego klimatu tej produkcji. Inwazja na wysepkę Grenadę została przedstawiona w prawidłowy sposób. Główny bohater filmu to weteran wojny chińsko-koreańskiej co nie dawało widzowi o sobie zapomnieć do ostatnich minut. Tym niemniej, z filmografii reżyserskiej Clinta Eastwooda jeszcze większe wrażenie zrobiły na mnie "Bez przebaczenia" oraz "Gran Torino".

Maciek_Przybyszewski 6

Całkiem sympatyczny film – Eastwood jako reżyser i aktor nie raz udowodnił, że świetnie czuje się w obu tych rolach. "Wzgórze złamanych serc" to dobre, szybkie kino akcji, które mimo upływu czasu ogląda się dobrze. Kto nie widział niech obejrzy Eastwood’a w nieco lżejszym wydaniu.

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

  • Opisy
  • Recenzje
  • Słowa kluczowe

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…