@Maciek_Przybyszewski
Jestem jak wielu innych, a może nie :). Uwielbiam X Muzę i od kiedy pamiętam oglądałem mnóstwo filmów. Bardzo lubię oglądać filmy na motywach książek, a później je konfrontować z wersją pisaną. Niestety muszę przyznać, że nie wiele jest dobrych adaptacji. Mam nadzieję, że przyczynię się do rozwoju tej bazy i będę służył wiedzą i rewolucyjnym zacięciem ;)
Wstyd się trochę przyznać, ale dopiero kilka dni temu obejrzałem to dzieło. Dlaczego tego nie zrobiłem wcześniej? Muzyka, aktorstwo, scenografia, fabuła – to wszystko wciągnęło mnie w świat, wyreżyserowany przez Leone. Ktoś powie, tu nie ma akcji. Ja odpowiem nie musi jej być. Tu jest opowieść, tu jest życie. Bez fajerwerków efektów specjalnych, niesamowicie opowiedziana, historia, którą mistrz Ennio jeszcze mocniej pokolorował swoją muzyką.
Dlaczego dopiero teraz to obejrzałem?
A mnie się podobała nowa Akademia. Zacząłem ją oglądać z założeniem, że nie będzie to kopia filmu z mojego dzieciństwa i nie zawiodłem się. Nowa jest inna, czy lepsza nie wiem, jest po prostu inna. Ktoś powie, że oryginał miał to coś etc. Tak miał to coś, ale to było 40 lat temu. Oglądając Kleksa w połowie lat 80-tych byłem oszołomiony, bo to był jeden z lepszych wizualnie polskich filmów tamtych czasów plus niezapomniane piosenki itd. Nowa Akademia jest nowa. Skrojona na dzisiejsze czasy, dzieciaki się dobrze na niej bawią (a puścicie im starą wersję – nas czarowała, je nudzi).
Są oczywiście luki, ułomności scenariusza, ale pamiętajmy pierwotna wersja miała dwie części, zresztą jak każda następna.
Bardzo mile zaskoczony jestem obsadą i grą aktorską plus muzyka i rzeczywiście bajkowe obrazy i mamy bajkę. Witaj w nowej bajce.
Już czekam na Wynalazek Golarza Filipa.
Przebrnąłem licząc, że może końcówka… ale niestety nie. 4 za tematykę, a reszta niech pozostanie milczeniem
Proszę czekać…