Bzdory i tyle chodzby transmisja z marsa idzie sobie na zywo w czasie zeczywistym choc wczesniej ktos tam wspomnial o opoznieniu 24minutowym co tez jest jeszcze wieksza bzdura. Nie wspominajac juz o grawitacji marsa ktora dziala jak na ziemi lub o starcie londownika ktore mial tak duze przeciazenie ze polamalo mu zebra. Masakra.
Pozostałe
Proszę czekać…
Średni i nic więcej. Zupełnie nie przekonał mnie główny bohater, który przez cały film jest taki sam. A skoro nawet on nie okazuje emocji adekwatnych do swojej sytuacji, to ja, jako widz, tym bardziej jestem wobec tego obojętny.
Niby takie półkomediowe sci-fi, ale ani zabawne, ani ciekawe, ani zapadające w pamięć. Odniosłem wrażenie, że ten film sam nie wie, czym chce być.