Zlepek hipsterskich mikroscenek okraszonych mądrościami rodem z tumblra. Z trudem dotrwałem do końca (liczyłem, że główny bohater dostanie wpierdol)

Przygody narkomanów, raczej tak 21 wiek nie wygląda, ale w filmach zawsze najgorsze brudy tylko biorą do kręcenia…

Totalny gniot o zagubionych ludziach snującyvh się bez celu. Film zrobiony byle jak: słabe zdjęcia, brak sensownego scenariusza i aktorstwo na poziomie amatorskim.

Najbardziej szanuję ten film za to jak ma wyjebane na to by się spodobać.Kroczy swoją ścieżką.Jedni się odbiją drudzy pokochają .Ma potencjał powtórkowy.

wszystko było; nic do udowodnienia; brak portu przeznaczenia; wypełnić pustkę; wektor ku wewnątrz; wielkomiejski monadyzm; życie mozaiką impresji;