Odcinki 3791 dodaj odcinek
Teresa dzwoni do Traskiego, informuje go, że Michał Admaczyk oskarżył ją o udział w całej aferze dotyczącej Centrum Doradczego. Teresa zwierza się ze swoich problemów Markowi. On nieudolnie stara się ją pocieszyć. Jego zdaniem, w każdej chwili może zrezygnować z pracy. Teresa jest oburzona jego postawą. Nie chce powracać do roli kury domowej. Gdy Bartek wraca do domu, proponuje Teresie wyjście na koncert. Wychodząc Teresa zapomina wziąć torby. Marek odbiera jej telefon komórkowy, dzwoni Sobiech. Prosi go, o przekazanie Teresie, aby skontaktowała się z nim jak najszybciej.
Bartek i Teresa wracają w szampańskich nastrojach z koncertu. Marek jest oburzony ich głośnym zachowaniem. Informuje Teresę, że dzwonił Sobiech, i prosił ją o pilny kontakt. W związku z dotacją Paweł, chce zaprojektować szyld, ogłoszenie i ulotki. Marysia uważa, że nie jest to dobry pomysł. Powinien zastanowić się nad czymś bardziej oryginalnym, a nie standardowym. Sobiech spotyka się potajemnie z Teresą. Informuje ją, że jego pozycja w województwie jest nieciekawa. Gdy Teresa spóźniona przychodzi do centrum, ma natychmiast spakować swoje rzeczy, ponieważ nie ma już swojego gabinetu.
Marta oświadcza Teresie, że nie prowadzi w Centrum żadnego śledztwa, jedynie ma zadbać o to, żeby biuro funkcjonowało sprawnie i uczciwie. Kiedy Kuba wraca do domu, Kinga zauważa, że brał narkotyki. Prosi go, aby w takim stanie nie opiekował się Tomkiem. Monika daje Pawłowi namiary na agencję reklamową, w której pracują jej znajomi ze studiów. Wierzy, że oni mu pomogą, gdyż jej kompetencje i możliwości w zakresie reklamy się kończą. Zapewnia go również, że jeśli będzie miał jakieś kłopoty, to zawsze może się do niej zwrócić. Jan mówi Anecie, że chciałby, aby zamknęli przeszłość za sobą. Ona uważa, że nie mogą tego zrobić. Pokochała człowieka, któremu wyrządziła największą z możliwych krzywd.
Artur jest podłamany. Martwi się zarówno o tatę, jak i o jego firmę. Planuje kolejny wyjazd do klinik, w której leży Piotr. Zosia tłumaczy mu, że istotne jest, aby podczas tego wyjazdu ustalił z Piotrem jakąś strategię działania. Jan zwierza się Łazankowej, ze swoich problemów sercowych. Boli go, że Aneta nie chce zdradzić miejsca swojego zamieszkania. Paweł przekonuje Marysię do sprzedaży ziemi. Szabelska wzywa Mariusza do odpowiedzi na lekcji chemii. Po chwili wstawia mu kolejną jedynkę. Klaudia uważa, że muszą coś zrobić, gdyż Szabelska ewidentnie mści się na nim. Gorchocińska oświadcza Kindze, że nikt z rodziny Żukowskich nie był chory na galaktozemię. Oczywiście to nie rozwiązuje problemu, Kinga musi odnaleźć biologicznego ojca Tomka.
Rozmowę Teresy i Adama przerywa Bartek. Przynosi Teresie kolejny bukiet kwiatów i przy teściu przypadkowo zwraca się do niej „kochanie”. Adam reflektuje się, że Teresa ma z nim romans. Okazuje się, że dom Anety kupił scenarzysta telenowel – Józef Szota. Łazankowa jest zachwycona nowym sąsiadem. Kinga wraca do domu z wynikami badań. Tłumaczy Kubie, że nie widzi innego wyjścia, jak odszukać biologicznego ojca Tomka. Kuba nie zgadza się na takie rozwiązanie.
Kuba wyznaje Kindze, że wie, kto jest biologicznym ojcem Tomka. Na następny dzień, w tajemnicy przed nią, Kuba idzie do jednego z wrocławskich klubów w jego poszukiwaniu. Marysia opowiada Kindze, o wczorajszym spotkaniu z Moniką. Podczas rozmowy z nią, miała nieodparte wrażenie, że ma ona wobec jej narzeczonego dokładny plan. Tymczasem Monika spotyka się z Mariolą. Chwali Pawła. Mariola jest zachwycona, nowym pomysłem na rozkręcenie firmy Pawła. Obiecuje, że zadzwoni w kilka miejsc.
Kuba spotyka Bena. Chce z nim porozmawiać, o sprawie, która ich łączy. Ben nie chce poddać się badaniom. Nie chce, przyznać się do gwałtu, czy płacić alimentów przez resztę życia. Kuba jest w stanie zapłaci każdą sumę, bo w grę wchodzi zdrowie jego syna. Dochodzi do kłótni pomiędzy Teresą a Bartkiem. Ona jest zmęczona po całym tygodniu pracy, i ma ochotę spędzić spokojny wieczór, tymczasem on zamówił tor gokartowy i nie chce siedzieć w domu. Bartek oskarża ją, że nie szanuje jego wysiłku i starań.
Ben obiecał, że podda się badaniom, ale za kwotę 3 tysięcy złotych. Kuba zwraca się do Marka z prośbą o pożyczkę. Czuje się odpowiedzialny za tę sprawę, dlatego chce wziąć ten ciężar na siebie. Na rodzinne śniadanie, wprasza się Monika. Mariola jest zachwycona doradczynią Pawła, w przeciwieństwie do Marysi, która jest zazdrosna o swojego narzeczonego. Jan spotyka się z Anetą w parku. Andrzej przeprasza Emilkę za swoje zachowanie.
Marek proponuje Teresie, aby na to, co się wydarzyło między nimi, spojrzeli z dystansem i przestali się na siebie obrażać. Andrzej tłumaczy Emilce, że nie chciał jej nigdy skrzywdzić, i bardzo zależy mu na niej. Rozumie, że jeśli nadal myśli o wyjeździe do Londynu, to on nie ma nic przeciwko temu. Nie chce, aby ona zmarnowała sobie życie przy nim, przy mężu, na którym ciąży piętno mordercy. Paweł ma już dość rozmowy o Monice. Zły wychodzi z mieszkania, mijając w drzwiach Jana.
Jan wraca ze spaceru z Pawłem. Na pożegnanie, Jan radzi córce, aby rozstała się z Pawłem. Antoni postanawia wybrać datę ślubu. Dzwoni do Marysi z zapytaniem, czy jednak pozostają przy tym pomyśle, aby urządzić wesele w ten sam dzień, co oni. Marysia nie chce martwić dziadka, jednie, mówi, że jest to nienajlepszy moment na taką rozmowę. Pod nieobecność Kuby, przychodzi Ben i żąda od Kingi pieniędzy, które miał otrzymać zaraz po jutrzejszych badaniach. W tam samym czasie, Kuba z Arturem wracają ze spaceru. Kuba nie poddaje się szantażowi Bena, który żąda od niego całej kwoty już dziś.
Jan dostaje wezwanie do prokuratury w celu złożenia zeznań w sprawie ziemi. Rano, w szpitalu o wyznaczonej porze stawia się Ben, aby poddać się badaniom. Wszystko przebiega zgodnie z planem. Po badaniach Marek wręcza Benowi kopertę z pieniędzmi. Mariola po rozmowie z Pawłem, udaje się do szkoły, aby porozmawiać z Szableską. Szabelska tłumaczy, że nie chodzi o oceny Mariusza, ale o jego stosunek do obowiązków, nauczycieli i kolegów. Uważa, że wszedł on w ten wiek, gdy człowiek chce urządzać świat na nowo.
Monika pyta Marysię dlaczego zabrania jej spotykania się z Pawłem. Po chwili Monika oświadcza, że ma poważne zamiary wobec Pawła. Paweł bardzo jej się podoba. Zamierza o niego walczyć i nie widzi w tym nic złego. Natalia jest oburzona. Uważa, że współpraca Antoniego z Jackiem Szotą, przy tworzeniu scenariuszy do serialu telewizyjnego nie jest najlepszym pomysłem. Sugeruje, że jej życie nie jest na sprzedaż, i nie życzy sobie, aby Antoni opowiadał o ich wspólnym życiu.
Zosia stara się wymusić na Arturze odpowiedź na pytanie, czy chce mieć z nią dziecko. Paweł jest zaskoczony zachowaniem Marysi. Nie rozumie tego, dlaczego kiedy on chce spędzać z nią czas, ona właśnie umawia się na wspólną naukę ze znajomą. Marysia oświadcza mu, że od tej chwili będzie robiła tylko to na co ona ma ochotę, a nie wiecznie podporządkowywała się jego kaprysom. Kolejny raz nauczycielka Szabelska traktuje niesprawiedliwie Mariusza. Klaudia organizuje pikietę przeciwko łamaniu zasad przez nauczycielkę chemii.
Rudny przeprowadza z Michałem wizje lokalną, podczas, której on wskazuje Teresę, jako osobę, która brała współudział w nielegalnej sprzedaży ziemi. Marta przysłuchuje się późniejszej rozmowie Teresy z Michałem. Nabiera przekonania, że Teresa jest niewinna. Kuba przekazuje Kindze dobre wiadomości. Teresa zmęczona wraca z pracy i nie ma ochoty na towarzystwo Bartka. Nie przyjmuje zaproszenia na koncert. Bartek kolejny raz prosi ją o pożyczkę. Teresa odmawia.
Adam uważa, że Marek zupełnie nie rozumie Teresy. Radzi synowi, aby zastanowił się, co zrobić by odzyskać żonę. Do Artura zgłasza się biznesmen, który zajmuje się kupnem akcji upadających spółek. Kuba nie ma pierścionka, ale pyta Kingę, czy zgodziłaby się zostać jego żoną. Kinga zgadza się. Planują wspólny ślub. Kuba zwierza się Kindze, że zamierza się poddać leczeniu. Marzy, aby mieć z nią dziecko. Paweł zwierza się Monice, że odkąd prowadzi firmę, nie układa mu się w związku z Marysią. Monika sugeruje, aby w takim wypadku, nie mówił jej o wszystkim.
Marysia i Mariusz idą do Pawła, aby poprosił mamę o zmianę postanowienia. Tymczasem trwa spotkanie Pawła z Moniką i nie ma on czasu dla Mariusza. Marysia wypomina mu, że jest egoistą, i że powinien poświęcić czas bratu, a nie jakiejś panience, do której się tak mizdrzy. Marysia zrozpaczona prosi o spotkanie Teresę. Opowiada jej o dzisiejszej kłótni z Pawłem. Zwierzenia Marysi przerywa Marta, która szuka u Teresy sprawozdania. Teresa jest zaskoczona zachowaniem Marty, która zastała w jej gabinecie płaczącą Marysię.
Monika po zapoznaniu się z wykresami, uważa, że Artur powinien wstrzymać się ze sprzedażą akcji. Według niej, ktoś specjalnie manipulował kursem. Kiedy Marysia wraca do domu, czekają na nią Paweł i Mariusz z bukietami kwiatów. Paweł przeprasza Marysię za swoje zachowanie, a Mariusz prosi ją o zgodę, żeby mógł tutaj zamieszkać na jakiś czas. Zosia robi Arturowi scenę zazdrości. Nie podoba jej się fakt, że przyprowadził do domu Monikę. Ma dość tego, że wokół Artura kręcą się cały czas jakieś dziewczyny. Postanawia się wyprowadzić.
Andrzej prosi Jana o błogosławieństwo, na czas jego pobytu w więzieniu. Teresa zbiera się na odwagę i mówi Marcie, że pracownicy centrum się jej boją. Mariusz z kompletem podręczników i zeszytów ćwiczeń przychodzi do Marysi. Dziś zakomunikował nauczycielce, że ma zamiar przystąpić do egzaminu komisyjnego z chemii. W dalszym ciągu nie ma z Klaudią kontaktu. Rozmowę przerywa wizyta ukochanej Mariusza. Klaudia pyta się, czy mogłaby zostać u nich na dłużej, bo właśnie uciekła z domu. Monika przywozi do warsztatu dokumenty dla Artura, związane ze sprzedażą akcji firmy jego ojca. Zastaje jedynie Pawła, który po wczorajszej rozmowie z Marysią, chce wyjaśnić z Moniką relacje pomiędzy nimi.
Klaudia ukradła z domu pieniądze. Ma zamiar zamieszkać z Mariuszem, i uciec jak najdalej. Marysia nie może uwierzyć, że oboje są tak nieodpowiedzialni i dziecinni. Klaudia obiecuje, że wieczorem wróci do domu, jednak mama odnajduje ją szybciej. Teresa rozmawia z Bartkiem. Daje mu do zrozumienia, że chyba do siebie nie pasują. Monika przychodzi do Artura. Zastaje tylko Zosię. Zosia tłumaczy, że nie jest zazdrosna o Artura, ale problem polega na tym, że nie ufa jej. Monika przestrzega Artura przed sprzedażą akcji firmy ojca. Przyjrzała się ostatnim transakcjom, i jest pewna, że człowiek, który zgłosił się do niego, nie posiada drugiej połowy akcji.
Tarski zwraca się z prośbą o pomoc do Teresy. Potrzebuje śladów, poszlak, podejrzeń, co do nie uczciwej działalności Michała. Jeśli nie będzie miał tego, Adamczyk jest w stanie mu się wywinąć, a na dodatek do więzienia może trafić on sam. Rozmowę przerywa Bartek, który przychodzi by zabrać Teresę na koncert. Zosia wypytuje Kingę, jak to jest być matką i jak to było, gdy dowiedziała się, że jest w ciąży. Na początku rozmowy Kinga daje do zrozumienia, że nie ma ochoty rozmawiać na ten temat. Jan prosi Anetę, aby podjęła decyzję, czy w jej życiu jest jeszcze miejsce dla niego. Aneta uważa, że nie jest to takie proste. Jan twierdzi, że wszystko jest łatwe do weryfikacji, bo albo się kogoś kocha, albo nie.
Śmiałek wyznaje Antoniemu, że to on zbuntował wieś przeciwko niemu, gdy zmarło dziecko, któremu dał zastrzyk przeciwko tężcowi. Tłumaczy, że zrobił to z zazdrości. Śmiałek prosi Antoniego o wybaczenie. Antoni wpada w furię. W końcu wybacza mu. Marysia pyta Pawła, czy to prawda, że nadal spotyka się z Moniką. On zaprzecza, tłumacząc, że jej to obiecał i dotrzyma słowa. Teresa zdenerwowała się na Bartka, który na koncercie, zostawił ją samą w tłumie nastolatek, a sam poszedł za kulisy. Wraca do domu sama przez park.
Paweł przeprasza Jana, za swoje ostatnie zachowanie. Przyznaje Janowi rację, że Marysia przez niego cierpiała, ale obiecuje, że już więcej tak nie będzie. Jan wyznaje jednak, że radził Marysi, aby się z nim rozstała. Marek zarzuca Bartkowi, że zachował się nieodpowiedzialnie zostawiając Teresą samą. Jedzie na poszukiwanie żony. Tymczasem Teresa wraca sama przez park, trzech mężczyzn zastępuje jej drogę. Żądają od niej pieniędzy. Teresa jest przerażona, ale w porę pojawia się Marek i ratuje ją z opresji.
Marek oświadcza Teresie, że chce naprawić swoje błędy, ostatni raz, ale najpierw potrzebuje jej wybaczenia. Tarski informuje Huberta, że świadek koronny, którym jest Michał Adamczyk, utrzymuje, że Hubert wypchnął z okna Joasię, pozorując samobójstwo, bo szantażowała go po nieudanym romansie. Hubert twierdzi, że to on stał na schodach, słyszał jak oni się kłócą, a następnie Michał wybiegł i kazał mu zapamiętać, że Aśka wyskoczyła przez okno. Następnego dnia.
Piotr tłumaczy Arturowi, że postanowił od tej pory cenić każdą chwilę życia, jaką dostał, bo wie, że żyje teraz na kredyt. Po celująco zdanym przez Mariusza egzaminie komisyjnym z chemii, dyrektor szkoły postanowił ratować sytuację pomiędzy najzdolniejszym uczniem i uczennicą w jego szkole. Marek zorganizował rodzinny obiad. Kinga jest szczęśliwa, że rodzice starają się odbudować małżeństwo. Marta zostaje odwołana z funkcji dyrektora centrum. Odejście Marty, oczyszcza Teresę i Centrum z podejrzeń. Marta przeprasza Teresę, że na początku była obcesowa i podejrzliwa.
Antoni przerażony ogromem spraw do załatwienia przed ślubem, ukrywa się u Józefa. Natalia oczekuje od niego więcej pomocy, bo wszystko jest tylko na jej głowie. Kinga proponuje Kubie, żeby wyprowadzili się do innego mieszkania, a to wynajęli. Po namowie Marysi, Paweł zgadza się, aby razem poszli wybrać garnitur na ślub Antoniego i Natalii. Profesjonalna i miła obsługa w sklepie Davide, sprawia, że Paweł chętnie przystępuje do przymiarki. Marek wręcza Teresie bukiet kwiatów, i zaprasza na obiad. Prosi ją, aby dała jemu kolejną szansę.
Marysia jest bezradna, nie ma sukienki, która byłaby odpowiednia na ślub jej dziadka. Postanawia pożyczyć coś od Kingi. W czasie wspólnego obiadu Marek namawia Teresę, aby odnowili swoją przysięgę małżeńską. Teresa jest mile zaskoczona. Uważa, że jej nie są potrzebne tego typu symbole, tylko pewność, że zawsze będą razem.
Wesele Natalii i Antoniego. Podczas hucznej rodzinnej uroczystości Śmiałek przeżywa dramat wewnętrzny. Po upojnej nocy w motelu Jan mówi Anecie o swoich oczekiwaniach – chce poważnego związku. Kiedy Aneta znowu go odtrąca, Jan decyduje się walczyć o swoją miłość.
Ben kolejny raz szantażuje Kingę. Grozi, że jeśli nie dostanie pieniędzy, zabierze dziecko. Przerażona Kinga znajduje schronienie u rodziców. Marysię i Pawła odwiedza Rysio. Dawny przyjaciel znalazł się w kłopotach finansowych i prosi Pawła o jakiekolwiek zajęcie w jego firmie. Po tym jak Kingę odwiedził szantażysta, cała rodzina boi się o jej bezpieczeństwo. Teresa zwraca się do swojego przyjaciela Tarskiego. Komisarz znajduje sposób na powstrzymanie Bena.
Turczyk jest przekonany, że salowa Frania go podrywa. Marek usiłuje delikatnie dać przyjacielowi do zrozumienia, że może błędnie interpretować jej intencje. Po wizycie u Pawła, Rysio zwraca się z pytaniem o pracę do Artura. Ten niemiłosiernie się z niego naśmiewa. Pawłowi robi się żal dawnego kolegi i decyduje się go zatrudnić. Jan zaskakując ojca wyprowadza się z Wadlewa.
Emilka wybiera się do więzienia na spotkanie z mężem. W czasie widzenia Andrzej się załamuje, nie jest w stanie dłużej znosić kary. Żąda od Emilki, by pilnie spotkała się z adwokatem. Monika znalazła dla Pawła nowy kontakt biznesowy. Zapewnia go, że ma czyste intencje, nie chce żeby zmarnowała się dobra okazja. Marysia namawia Pawła do spotkania z Moniką.
Więcej informacji

Proszę czekać…