Aneta jedzie do Centrum na spotkanie z Michałem. Michał ma dla niej propozycję, Aneta jak najszybciej musi sprzedać całe Wadlewo. Aneta zaskoczona odpowiada mu, że to niemożliwie, bo część ziemi należy do Radoszów, a oni na pewno jej nie sprzedadzą. Andrzej zwierza się Emilce, że rozumie, iż to z miłości Emilka go oszukała, on chce być z nią dalej, wybacza jej, ale w ich sytuacji jedyne rozsądne rozwiązanie to wyjechać z Wadlewa i zacząć wszystko od początku. Emilka jest zdumiona tym, co słyszy.