Najnowszy odcinek "The Morning Show" nie był tak spektakularny, jak można było się tego spodziewać po pierwszym sezonie, ale być może miał stanowić jedynie przygotowanie do tego, co zobaczymy wkrótce
przeczytaj recenzję
"A-ha" to przyjemny film, zwłaszcza dla osób, które nie miały zbyt dużo do czynienia z zespołem. Wśród napływów biografii zespołowych, ta wypada dobrze, lecz nie wybitnie
przeczytaj recenzję
Jeśli ktoś szuka tutaj realizmu, nowinek kinematograficznych, czy też kina wyższej rangi – zły adres. „Kate” to prosty jak drut film, w którym leje się krew, obija twarze i daje rozrywkę!
przeczytaj recenzję