Oglądałam kiedyś pewien film i nie mogę przypomnieć sobie jego tytułu… z tego co pamiętam, akcja filmu toczyła się w pewnym domu, w którym mieszkała rodzina z bardzo chorą babcią i przychodziła do niej młoda kobieta ze szpitala (ta dziewczyna miała chłopaka i z tego co kojarzę on także pojawił się w tym domu). Sceny filmu toczyły się właśnie w tym domu, na jego strychu i w szpitalu. Nie mogę sobie w tej chwili przypomnieć więcej szczegółów, ale liczę na Waszą pomoc! ;)
Proszę czekać…