Lata 70-80, gdzies w Polsce nad jezioro przyjeżdza razem z synem emerytowany
funkcjonariusz MO, —okazuje sie że zaraz po wojnie prowadził tam śledztwo w -odzywają wspomnienia i próbuje jeszce raz analizować czy skazano
sprawie morderstwa . Zamordowano człowieka i zrabowano mu sakiewkę ze złotymi
monetami -
naprawde winnego tej zbrodni —zalezy mi na tytule -——-milicjant przyjezdza fiatem , albo wartburgiem z przyczepą campingową , syn ma ok 16-18 lat i wywiera na ojcu presje by jeszcze raz rozwiązał przedawnione zabójstwo ,od nowa rozmawia ze swiadkami , ludzie z pobliskiej wsi przypominają sobie stare wydarzenia
Proszę czekać…