Cannes wygwizdało Marię Antoninę 0

Niecierpliwie oczekiwany film Sofii Coppoli Maria Antonina został wygwizdany na premierowym pokazie podczas festiwalu w Cannes. W roli zgilotynowanej przez rewolucjonistów królowej wystąpiła 24-letnia Kirsten Dunst.

Obraz jest pierwszym przedsięwzięciem Coppoli od czasów Między słowami, które zdobyło uznanie wśród krytyków. Nowy film jednak nie spotkał się z przychylną reakcją publiczności zaproszonej na seans. Krytycy, dziennikarze i miłośnicy kina nie byli zachwyceni hollywoodzkim przedstawieniem pochodzącej z Austrii królowej Francji.

35-letnia reżyserka na przeprowadzonej po projekcji konferencji prasowej przyznała, że rozczarowała ją reakcja widzów. – To dla mnie nowe doświadczenie – określiła gwizdy Coppola, która jest także autorką scenariusza do filmu. – Co prawda cieszę się, ze widzowie w ogóle zareagowali. Mam nadzieję, że jednak niektórym ludziom ten film się spodoba. Sądzę, że nie jest przeznaczony dla wszystkich.

Odtwórczyni tytułowej roli wystąpiła także w obronie filmu. – Podobał mi się i jestem z niego dumna – powiedziała Dunst.

- Ta reakcja udowadnia, że Sofia pozostaje wierna samej sobie – powiedział Steve Coogan, który w produkcji wcielił się w postać hrabiego Mercy d’Argenteau. – W przypadku tak osobistego i specyficznego tematu krytyka jest nieuchronna, ale jest ona lepsza niż brak reakcji.

Maria Antonina była córką cesarza Franciszka I Lotaryńskiego. W wieku 14 lat poślubiła przyszłego Ludwika XVI. Za sprawą rozrzutności zyskała przydomek Madame Deficit i została oskarżona o krach finansowy Francji. Podczas Rewolucji Francuskiej Trybunał Rewolucyjny skazał ją na szafot i 16 października 1793 roku wyrok został wykonany.

Film Coppoli wejdzie do polskich kin w styczniu.

Kadr z filmu Maria AntoninaKadr z filmu Maria Antonina

megafon.pl

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 2

lubi filmy wzbudzajace emocje ! dlatego na pewno to obejrze :-)

leprechan

a tak sie nastawialem na swietne kino…

coz… wypada tylko nie sluchac widzow z cannes i samemu zobaczyc i ocenic. nie wierze, ze coppola az tak spartaczyla film, zeby byl potraktowany na rowni z kodem.

Proszę czekać…