Zmarła legenda japońskiego kina 0
Kon Ichikawa zmarł w szpitalu w wieku 92 lat.
![](/assets/empty-2c4aa66e5ad9026a469eaf3dca27abb3e7c7f3f7baeb7fa68b6d64e8223d9edc.gif)
Od końca stycznia był hospitalizowany z powodu trudności z oddychaniem. Lekarze mówią, że przyczyną śmierci było zapalenie płuc.
Kon Ichikawa
Ichikawabył wielkim reżyserem, jednym z tych, który świetnie sobie radził w każdym gatunku. Należał do kwartetu japońskich artystów wraz z Akira Kurosawą, Masaki Kobayashim i Keisuke Kinoshita
Jego głównym celem było badanie natury ludzkiej, którą pokazywał w każdym swoim filmie. Nie ma chyba nikogo, kto by obejrzał Harfę Birmańską i był niewzruszony. Innym znanym filmem były Ognie polne.
Reżyser wygrał nagrodę krytyków w Cannes za swój dokument Olimpiada w Tokio. Wcześniej zdobył główną nagrodę Jury w Cannes w 1960 roku za film Kagi.
Ostatnim filmem, jaki wyreżyserował był Inugamike no ichizoku z 2006 roku.
Bardzo przepraszam za pomyłkę, źródło moich informacji wprowadziło mnie w błąd, a dokładniej nie sprawdziłem.
Dzięki za zwrócenie uwagi, poprawiłem te gafy.
Serdecznie pozdrawiam:)