7/10 – Ależ świetna rola Johna C. McGinleya! Wszystkie "coxowe" sztuczki zostały tym razem użyte do wykreowania psychopaty i przyniosło to wyśmienity skutek. Na szczęście Vess nie nazywa bohaterów damskimi imionami ale fani "Scrubs" rozpoznają te charakterystyczne gwizdy, monologi czy obłąkane spojrzenie wyrażające gniew i pogardę dla rozmówcy. Jednak tym razem dr Cox zamiast stetoskopu ma shotguna i jest wyjątkowo odpychającym typem. Sceny na stacji benzynowej czy w schronie to prawdziwy popis tego mocno niedocenianego aktora.
Sam film to bardzo solidny choć nieco rozciągnięty thriller z dość niepotrzebną wilczą symboliką i równie niepotrzebną a jeszcze bardziej irytującą Piper Laurie. Na szczęście w obu przypadkach nie są to długie momenty.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
7/10 – Ależ świetna rola Johna C. McGinleya! Wszystkie "coxowe" sztuczki zostały tym razem użyte do wykreowania psychopaty i przyniosło to wyśmienity skutek. Na szczęście Vess nie nazywa bohaterów damskimi imionami ale fani "Scrubs" rozpoznają te charakterystyczne gwizdy, monologi czy obłąkane spojrzenie wyrażające gniew i pogardę dla rozmówcy. Jednak tym razem dr Cox zamiast stetoskopu ma shotguna i jest wyjątkowo odpychającym typem. Sceny na stacji benzynowej czy w schronie to prawdziwy popis tego mocno niedocenianego aktora.
Sam film to bardzo solidny choć nieco rozciągnięty thriller z dość niepotrzebną wilczą symboliką i równie niepotrzebną a jeszcze bardziej irytującą Piper Laurie. Na szczęście w obu przypadkach nie są to długie momenty.