Redaktor Naczelny FDB. Od czasu do czasu, lubię obejrzeć sobie jakiś film :)

James Gandolfini nie żyje 9

Dziś nadeszła smutna i szokująca informacja z Włoch – James Gandolfini nie żyje. Aktor, któremu największą sławę przyniosła rola Tony’ego Soprano w serialu stacji HBO Rodzina Soprano, zmarł w skutek zawału serca. Gandolfini przebywał we Włoszech na wakacjach, miał 51 lat.

Poza rolą w Rodzinie Soprano, za którą zresztą został nagrodzony Złotym Globem oraz trzema nagrodami Emmy, w swoim aktorskim CV ma wpisane kreacje w takich filmach jak Prawdziwy romans Tony'ego Scotta, Osiem milimetrów Joel Schumachera czy role w filmach z ubiegłego roku, takich jak Wróg numer jeden i Zabić, jak to łatwo powiedzieć.

Źrodło: nydailynews.com

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 5

jacks

Szokująca wiadomość. Jak dla mnie jeszcze nie do końca odkryta gwiazda, która za szybko zgasła.

Jeden z najlepszych aktorów odszedł… :/ dobrze chociaż, że zdążył się dość mocno uwiecznić, sama Rodzina Soprano to bardzo wiele godzin aktorskich popisów Jamesa na ekranie [*]

Beznickowy

Znany głównie z "Rodziny Soprano", ale w kinie niedoceniany. Obsadzano go głównie w drugoplanowych rolach, często jako zwykłego bandziora albo wesołego bandziora o dobrym sercu. A gdy od czasu do czasu dostawał pierwszoplanowe role, to pokazywał swoją klasę, polecam chociażby jeden z ostatnich filmów, gdzie zagrał główną rolę, kameralny dramat "Witamy u Rileyów".

Quagmire

Wielka szkoda, zwłaszcza, że jeszcze mnóstwo życia i ról było dopiero przed nim.

Movieman

Nie będę ukrywał – szok. Tym bardziej, że kilka dni temu zacząłem wreszcie moją przygodę z Rodziną Soprano. Smutek, i jeszcze raz smutek. Znakomity aktor, poza Sopranosami zawsze gdzieś w tle wielkich nazwisk.

Proszę czekać…