Listonosz opowiada panu Dionizemu, co wydarzyło się w pubie, gdzie trenował grę w bilard. Na własne oczy widział Marynę i dowiedział się, że dziewczyna wykorzystując naiwność Emila Gilewskiego, sprzedała mu za 50 tys. dolarów mieszkanie, które nie było jej własnością. Wiesiek i Marcel uważają, że obecność listonosza w takim miejscu nie mogła być przypadkowa. Z kolei Dionizy uspokaja ich zapewnieniami, że Józef trenował tylko grę w bilard przed pojedynkiem z Emilem. Marylka nie może sobie darować, że za namową Kacpra wypuściła kiedyś z aresztu Marynę i zataiła, że dziewczyna jest złodziejką. Kacper, przerażony sytuacją, zobowiązuje się zwrócić jej pieniądze, które stracił Emil, chcąc kupić wnuczce mieszkanie. Marta proponuje, aby kapitan Wons skorzystał z pieniędzy Emila i dzięki finansowemu wsparciu wuja został współwłaścicielem kawiarni. Julia i Marek są coraz bardziej zaniepokojeni pogarszającym się stanem zdrowia Barbary.