Gang Danny’ego Oceana (George Clooney) planuje swój kolejny wielki skok. Wybór pada na właściciela kasyn i hoteli, bezwzględnego Willy’ego Banka (Al Pacino). To przez niego jeden z ludzi Oceana trafił do szpitala. Zemsta jest nieunikniona. Danny i jego wierny zespół opracowują misterny plan pogrążenia Banka, zakładający pozbawienie go okrągłej sumki pół miliarda dolarów, i to w dniu otwarcia jego największego kasyna. Aby to się jednak udało, muszą pozyskać do współpracy swego dotychczasowego wroga, Terry’ego Benedicta (Andy Garcia). Czy plan się powiedzie i szajka Oceana znów okaże się bezkonkurencyjna?

Cel ataku

WILLY BANK

Dołączenie Ala Pacino do gwiazdorskiej obsady filmu Ocean's 13 i obsadzenie go w ważnej roli Willy’ego Banka jest dziełem Jerry’ego Weintrauba. „Pracowaliśmy ze sobą w przeszłości” – mówi Weintraub. – „Jest moim starym znajomym. To znakomity aktor – doskonale odnalazł się w tej różnorodnej obsadzie”.

Chociaż Pacino współpracował już z Weintraubem, w filmie Ocean’s 13 po raz pierwszy spotkał się ze Stevenem Soderberghiem. „Praca ze Stevenem była wspaniałym doświadczeniem” – stwierdza aktor. – „Soderbergh sprawia, że sceny nabierają życia na twoich oczach, co jest jedną z umiejętności wielkich reżyserów. Stwarza na planie specyficzny klimat i tworzy poczucie komfortu, dzięki czemu możesz w pełni wykorzystać swoje zdolności aktorskie”.

„Nie wydaje mi się, żeby był jakiś filmowiec – a z pewnością nie z mojego pokolenia – który nie podziwiałby Ala Pacino i nie chciałby skorzystać z okazji podjęcia z nim współpracy” – mówi Soderbergh. – „Do roli Willy’ego Banka potrzebowaliśmy kogoś, kto na ekranie wyglądałby na człowieka zdolnego zagrozić tym facetom. Wybór był ograniczony”.

Pacino opowiada: „Rozmawiałem ze Stevenem o tym, jak ten bohater łączy w sobie szaleńca i osobę darzoną wielkim respektem. Willy Bank jest megalomaniakiem. Jego hotele są dla niego wszystkim i to właśnie dlatego ma taką obsesję na punkcie nagród Five Diamond Awards. Te nagrody uczyniły go popularnym, ale stały się też celem jego życia, co jest jednak dosyć żałosne. Kiedy Willy po raz pierwszy rozmawia z Dannym Oceanem na temat Reubena, wydaje mu się, że zna swojego przeciwnika i że gang Oceana nie może się z nim równać. Czerpie jakąś perwersyjną przyjemność z tego psychicznego pojedynku. Bardzo się cieszę, że mogłem zagrać tę postać”.

ABIGAIL SPONDER

Nawet taki egomaniak jak Willy Bank wie, że nie może wszystkiego zrobić sam i musi mieć przy sobie tę jedną zaufaną osobę. Ellen Barkin, jedyna kobieta wśród głównych postaci Ocean’s 13, dołączyła do gwiazdorskiej ekipy jako Abigail Sponder, wspólniczka Banka, która niemalże dorównuje mu swoją zawziętością.

„Abigail dostaje polecenia od Banka, ale nie jest niczyją asystentką” – stwierdza Barkin. – „Jest twardą szefową, która czuwa, aby wszystko działało bez zarzutu, i jeśli trzeba, to bez wahania zajmie się brudną robotą. Ta kobieta mieszka w Vegas i pracuje non stop. Praktycznie nie ma prywatnego życia i dlatego właśnie jest tak podatna na pochlebstwa Lenny’ego Pepperidge’a i tak łatwo ją oszukać” – dodaje aktorka, odnosząc się do scen uwodzenia z Mattem Damonem występującym w roli Linusa Caldwella, który z kolei wciela się w postać Lenny’ego Pepperidge'a. „Nie nawykła do tego, że ktoś ma nad nią przewagę, czy tym bardziej do tego, że oszukuje ją bez żadnych skrupułów”.

„Zabawnie jest występować w scenach komediowych – dodaje Barkin – zwłaszcza z kimś tak pomysłowym, spontanicznym i bystrym jak Matt. Świetnie się rozumieliśmy na planie”.

Barkin zadebiutowała na wielkim ekranie w wyprodukowanym przez Jerry’ego Weintrauba obrazie Diner, a u boku Ala Pacino pojawiła się w thrillerze Morze miłości, ale Soderbergh zdradza, że coś już wcześniej łączyło ją z filmami o Jedenastce Oceana. „Ellen tak naprawdę zagrała w pewnej scenie w filmie Ocean’s Twelve: Dogrywka, ale ostatecznie ten fragment został wycięty, więc byłem jej coś winny” – śmieje się reżyser. – „Właściwie tę scenę zagrała z Mattem i było tam erotyczne napięcie, więc kiedy zastanawialiśmy się, kto powinien zagrać pannę Sponder, wybór był prosty”.

O filmie

Jakie są szanse na wyrównanie rachunków?

Danny Ocean (George Clooney) wraz ze swoim gangiem wykona swój najbardziej ambitny i ryzykowny skok z tylko jednego powodu– aby obronić jednego ze swoich ludzi. Potrzeba im jednak będzie czegoś więcej niż szczęście, żeby rozbić „Bank”.

Bezwzględny właściciel kasyna Willy Bank (Al Pacino) nie miał pojęcia, w co się pakuje, kiedy zadarł z Reubenem Tishkoffem (Elliott Gould), przyjacielem i mentorem Danny’ego Oceana, na skutek czego pogrążony w depresji Reuben w ciężkim stanie trafił do szpitala.

Bank przeliczył się… i to bardzo. Wprawdzie unieszkodliwił jednego z członków Jedenastki Oceana, ale pozostali mają się całkiem dobrze i obrali sobie jeden cel: dobrać się Bankowi do skóry właśnie tej nocy, która miała być dla niego największym tryumfem – podczas otwarcia jego nowego kasyna, nie bez kozery nazwanego „Bank”.

Ich strategia jest dwojaka. Najpierw pogrążą go finansowo, udowadniając, że kasyno nie zawsze wygrywa. Ale to przecież tylko pieniądze. Nokautujący cios spadnie na osobisty powód do dumy i radości Banka: jego reputację jedynego właściciela hoteli, który otrzymał nagrodę Five Diamond Award, przyznawaną przez Royal Review Board, za każdy ze swoich hoteli.

Plan jest skomplikowany, niebezpieczny i niemal niemożliwy do wykonania, ale gdy chodzi o członka ich ekipy, dla Jedenastki Oceana nie ma żadnych ograniczeń.

W filmie Ocean’s 13 obok siebie ponownie wystąpią takie gwiazdy, jak: George Clooney, Brad Pitt, Matt Damon, Andy Garcia, Don Cheadle, Bernie Mac, Casey Affleck, Scott Caan, Eddie Jemison oraz Shaobo Qin, a także Carl Reiner i Elliott Gould. Do obsady dołączają Al Pacino, jako Willy Bank, oraz Ellen Barkin, która wystąpi w roli jego zaufanej pomocniczki, Abigail Sponder.

Warner Bros. Pictures, we współpracy z Village Roadshow Pictures, przedstawia film wyprodukowany przez Jerry’ego Weintrauba oraz Section Eight Production, pod tytułem Ocean’s 13. Film wyreżyserował Steven Soderbergh, na podstawie scenariusza Briana Koppelmana i Davida Leviena. Za produkcję filmu odpowiadał Jerry Weintraub, a producentami wykonawczymi byli: Susan Ekins, Gregory Jacobs, Frederic W. Brost oraz Bruce Berman.

Na czele zespołu filmowców stanęli scenograf Philip Messina, montażysta Stephen Mirrione, projektantka kostiumów Louise Frogley oraz kompozytor David Holmes. Ścieżkę dźwiękową filmu wydała wytwórnia Warner Sunset/Warner Bros. Records.

Rozgrywający

DANNY OCEAN

Danny Ocean próbował ostrzec Reubena przed wchodzeniem w interesy z Willym Bankiem, lecz kiedy jest już po fakcie, myśli tylko o tym, jak pomóc swojemu przyjacielowi. Zwołuje wszystkich członków gangu, początkowo po to, żeby dodali otuchy Reubenowi, a ostatecznie, by wraz z nimi opracować plan naprawienia tej sytuacji. Jednak kiedy inni od razu zaczynają obmyślać plany zemsty, Danny twardo trzyma się „zasad”. Najpierw ma zamiar porozmawiać z Willym i zaproponować mu odcięcie się od przeszłości gruba kreską. Dopiero po tym, jak Willy całkowicie odrzuca ofertę Danny’ego, cały gang zaczyna planować, jak rozbić „Bank”. Nagroda tym razem nie będzie finansowa ani zawodowa, lecz osobista.

„Sami niczego nie kradną, tylko pozwalają innym zgarnąć wygraną. Można by powiedzieć, że pomagają Bankowi rozdać jego pieniądze” – mówi z uśmiechem Clooney. – „Cudownie jest siedzieć przy stoliku, który jest rozpalany przez emocje wygrywających graczy. Przez takie „płonące” stoliki eksplodować może całe kasyno. Takie płonące kasyno to chyba marzenie każdego z nas”.

RUSTY RYAN

Podczas gdy Danny Ocean to człowiek od pomysłów, Rusty Ryan, jego najbardziej zaufany wspólnik, odpowiada za taktykę – to on wie, jak wprowadzić plany w życie. Rusty, zdeklarowany złodziej, zajęty jest właśnie kolejną „robótką”, kiedy odbiera telefon od Danny'ego z informacją o Reubenie. Bez chwili wahania porzuca swój łup i przylatuje do Las Vegas.

Rusty martwi się o Reubena i podobnie jak inni członkowie ekipy z ochotą dobrałby się Bankowi do skóry, ale popiera decyzję Danny’ego, żeby odciąć jego uczynek grubą kreską i dać mu kolejną szansę. Tak jak Danny, wie, że zasad się nie łamie. Jednak gdy Bank odrzuca ofertę, wraz z innymi nie może się doczekać momentu, kiedy zniszczą „Bank”. Brad Pitt stwierdza: „Zasada jest jasna – zadzierasz z jednym z nich, zadzierasz z całą resztą”.

LINUS CALDWELL

Linus Caldwell (Matt Damon) chciał zawsze odgrywać ważniejszą rolę w planowaniu i wykonywaniu każdego skoku. W filmie Ocean’s 13 dostaje w końcu swoją szansę. Zdobywa też dziewczynę, ale ten romans jest integralną częścią planu.

Linus, paradujący z „absurdalnym sztucznym nosem bez żadnego powodu”, jak określa to Damon, zjawia się w „Banku”, podając się za Lenny’ego Pepperidge’a, „rzecznika” bajecznie bogatego azjatyckiego magnata nieruchomości, którym tak naprawdę jest nikt inny jak członek gangu, chiński akrobata, Yen. Przedstawiając Yena jako króla hazardzistów, gotowego zaryzykować nawet 10 milionów dolarów w kasynie Banka, Linus jednocześnie stara się skupić na sobie wyłączną uwagę Abigail Sponder, prawej ręki Willy’ego Banka, co mu się w końcu udaje.

„Wreszcie przypadł mi w udziale romansowy wątek w filmie z tej serii” – mówi Damon, przyznając jednocześnie, że „chemia” między nim a panną Sponder (w tej roli Ellen Barkin) pojawiła się nie do końca spontanicznie. – „Linus został wyposażony w wyjątkowo mocne feromony, które działały jak afrodyzjak, aby maksymalnie jego atrakcyjność. Wszystko pop to, aby zaprowadziła go do Diamentowego Pokoju.

Diamentowy Pokój to miejsce, gdzie Bank przechowuje kolekcję diamentowych naszyjników firmy Tiffany & Co. dla swojej żony – jeden naszyjnik z pięciu nieskazitelnych diamentów za każdy należący do niego hotel wyróżniony nagrodą Five Diamond Award. Naszyjniki, warte w sumie około 250 milionów dolarów, są przechowywane w niedostępnym pokoju na ostatnim piętrze kasyna „Bank”, za grubą na pięć centymetrów i wstrząsoodporną szybą, dodatkowo zabezpieczone reagującymi na dotyk systemami alarmowymi z siedmiocyfrowymi kodami. Linus, gdy tylko znajdzie się w pokoju, musi odwrócić uwagę panny Sponder na tak długo, aby zamienić diamentowe naszyjniki na bezwartościowe podróbki.

TERRY BENEDICT

Początkowo kradzież diamentowych naszyjników nie była częścią planu. Jednak nieoczekiwanie pojawiła się pewna finansowa przeszkoda i trzeba było znaleźć kogoś z funduszami. Na pierwszy rzut oka – a właściwie na każdy kolejny też – mogłoby się wydawać, że Terry Benedict jest ostatnim człowiekiem, do którego Danny Ocean zwróci się o pomoc. Jednak zgodnie z tym, co mówi stara zasada: „Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem”, Benedict widzi osobiste korzyści w zniszczeniu kasyna Banka.

Andy Garcia wyjaśnia: „Terry nie jest zadowolony z nowego hotelu Willy’ego Banka. Nie chodzi o to, że jest większy lub lepszy niż jego własny hotel – po prostu zasłania jego basen. A Terry jest naprawdę dumny ze swojego basenu. W pewnym sensie Terry Benedict i Willy Bank są ulepieni z jednej gliny – zbili swoje fortuny w podobny sposób i od dawna ze sobą rywalizują. Terry Benedict zawsze ma ochotę na dobrą potyczkę, zwłaszcza z budzącym respekt przeciwnikiem. Jego bogactwo już od dawna rośnie w szybkim tempie, więc Benedict czuje potrzebę stawienia czoła nowemu i z ochotą zadałby cios Willy’emu Bankowi. Jego zdaniem działanie na szkodę rywala zawsze jest korzystne, a jeśli można jeszcze na tym skorzystać finansowo, to jest już wręcz wspaniale”.

Benedict zgadza się pożyczyć Oceanowi i jego ekipie potrzebne im pieniądze, ale stawia twarde warunki. W zamian muszą ukraść drogocenną kolekcję diamentowych naszyjników należącą do Banka. I tak oto poprzeczka się podnosi.

Soderbergh stwierdza: „Widzowie uwielbiają Andy’ego w tej roli, więc skoro ekipa miała wrócić do Vegas, Terry musiał jakoś znaleźć się wśród nich. Sądzę, że znaleźliśmy zabawny i zaskakujący sposób na to, aby włączyć go do gry”.

BASHER TARR

Basher Tarr (Don Cheadle) jest inżynierskim geniuszem grupy, ale w filmie pokazuje również wrażliwą część swojej natury. Podczas gdy Reuben leży przykuty do łóżka i pogrążony w głębokiej depresji, Basher pisze do niego sentymentalne, podnoszące na duchu listy, w których mówi o nadziei i przyjaźni. Chociaż inni drwią sobie z niego, Cheadle stwierdza: „Basher wierzy, że pozytywne myśli mogą być świetnym lekiem, więc pomimo tego, że jest głęboko zaangażowany w wykonywanie planu, znajduje czas, by pisać do Reubena pocieszające listy”.

W przypadku tego bohatera słowa „głęboko zaangażowany” można rozumieć dosłownie. Grając postać Bashera, Cheadle spędza dużą część filmu pod ziemią, gdzie przygotowuje „poruszające” wydarzenie z okazji wielkiego otwarcia kasyna „Bank”. Wykorzystuje w tym celu ogromny świder – ten sam, którego użyto do wykopania łączącego Anglię z Francją Eurotunelu pod kanałem La Manche. Kiedy pierwszy świder z hukiem kończy swój żywot w samym środku prac, trzeba wymienić go na inny. Taka zabawka kosztuje, bagatela, 36 milionów dolarów – to właśnie wtedy do akcji wkracza Terry Benedict.

FRANK CATTON

Frank Catton, mistrz sztuki iluzji, musi znaleźć się w środku kasyna Banka w noc wielkiego otwarcia. Aby ominąć ochronę, Frank wymyśla nową odmianę gry w domino, pod nazwą „’Nuff Said”. Ponownie pojawiający się w roli Franka Cattona Bernie Mac mówi: „Frank świetnie się bawi, demonstrując tę grę. Jeśli kiedykolwiek grałeś w domino, to wiesz, jak żywiołowo może to wyglądać. Frank chce pokazać, że ta gra będzie wywoływała większe emocje niż poker i przyniesie większe zyski dla kasyna”.

Frank przedstawia grę „’Nuff Said” Bankowi na targach gier w Las Vegas i wzbudza jego zainteresowanie. Jednak gdy Bank ociąga się z zawarciem transakcji, Terry Benedict deklaruje, że umieści grę w jednym ze swoich kasyn, wiedząc, że żyłka współzawodnictwa sprawi, że Bank połknie przynętę.

Mac mówi: „Willy Bank to urodzony morderca. Wyciśnie cię jak cytrynę i zostawi z niczym, jak zrobił to z Reubenem, i dlatego właśnie tak bardzo chcemy go zniszczyć. Tym razem chodzi o wyrównanie rachunków”.

VIRGIL I TURK MALLOY

Po długich miesiącach planowania i obmyślania bracia Virgil i Turk Malloy niemalże doprowadzają całą operację do klęski, choć mają najlepsze intencje.

Z oczywistych względów wszystkie kości, które mają trafić do kasyn, są dokładnie monitorowane od miejsca ich wytwarzania aż po stoły do gry, więc członkowie gangu wiedzą, że jest tylko jeden pewny sposób ich sfałszowania – zrobić to w momencie produkcji. Virgil zostaje wysłany do Meksyku, aby przeniknąć do fabryki, gdzie produkowane są kości specjalnie zaprojektowane dla kasyna „Bank”. Jednak gdy tylko dociera na miejsce i poznaje warunki pracy w fabryce, zapomina o swojej misji. Zamiast rozwiązać kwestię kości decyduje się zająć problemem pracowników i staje na czele strajku. Fabryka zostaje zamknięta, a czas ucieka, więc Danny wysyła Turka, żeby zmusił Virgila do bardziej gorliwej pracy. Ale nie jest to najlepszy pomysł. Turk rzeczywiście sprawia, że coś zaczyna się dziać, ale nie jest to do końca to, o co chodziło Danny’emu.

Scott Caan, występujący w roli Turka, opowiada: „Turk ma za zadanie sprowadzić Virgila i całą operację z powrotem na właściwy tor, ale ostatecznie całkowicie angażuje się w strajk. To prawda, że od zawsze się kłócili, ale Virgil mimo wszystko jest jego bratem i pracował w tych przerażających warunkach, więc dla Turka ten kryzys jest w pełni uzasadniony. Całkowicie zapomina on jednak o głównym celu”.

Casey Affleck, który gra Virgila, mówi, że ich utarczki na ekranie stały się dla nich obu drugą naturą podczas zdjęć. „Nie możemy się przed tym powstrzymać” – śmieje się aktor. – „Gdy jesteśmy razem w jakiejś scenie i nawet jeśli nie została tak napisana, zaczynamy robić swoje. Scott coś rzuca, ja mu odpowiadam i po chwili tarzamy się po podłodze. To może wyglądać idiotycznie i głupio, ale świetnie się w ten sposób bawimy”.

LIVINGSTON DELL

Livingston Dell, spec od elektroniki, który potrafi włamać się nawet do najbardziej skomplikowanego systemu zabezpieczeń, tym razem ma inne zadanie. Musi przejąć kontrolę nad automatycznymi tasownikami kart używanych w blackjacku, ale okazuje się, że nie jest to takie łatwe, na jakie wygląda.

Eddie Jemison mówi o swoim bohaterze: „Livingston nie jest tak dobry, jak mu się wydaje. Ciągle próbuje, ale bez przerwy popełnia błędy, więc zmuszony jest prosić o pomoc swojego starego kompana, Romana Nagela (w tej roli Eddie Izzard). Uważam, że każdy film z tej serii napędzają kłopoty, z którymi zmagają się główni bohaterowie. Biorą oni na siebie zadania, które ich przerastają, i nigdy nie ma pewności, czy im się uda – dlatego właśnie widzowie ich tak lubią”.

NIESAMOWITY YEN

Prawdziwy chiński akrobata Shaobo Qin, odtwarzający postać Yena, musiał dotychczas wciskać się w ciasne miejsca i podejmować się wyjątkowo niebezpiecznych zadań. Jednak w filmie Ocean’s 13 w końcu ma szansę zakosztować życia wyższych sfer jako tajemniczy chiński magnat nieruchomości, pan Weng, który dzięki swojej 10-milionowej stawce, wraz ze swoim „rzecznikiem”, Linusem, może zamieszkać w jednej z ekskluzywnych willi dla wytrawnych hazardzistów, przynależących do kasyna „Bank”. Dzięki swoim akrobatycznym umiejętnościom Yen osiąga wyżyny również w inny sposób, ponieważ zmuszony jest sprawdzić, w jaki sposób będzie można wykorzystać niebezpieczne hotelowe szyby windowe dla celów diamentowego skoku.

Qin stwierdza: „Moje role w pierwszym i drugim filmie z tej serii były dla mnie o wiele łatwiejsze, ponieważ wymagały przede wszystkim sprawności fizycznej, a akrobatyka jest dla mnie czymś naturalnym. Ten film był znacznie trudniejszy – musiałem nauczyć się dużo więcej tekstu”.

SAUL BLOOM

Legendarny komik Carl Reiner powraca w roli Saula Blooma, oszusta-weterana i znakomitego łgarza. W filmie Ocean’s 13 Saul podaje się za pretensjonalnego jegomościa, Kensingtona Chubba, który w niezbyt subtelny sposób sugeruje pannie Sponder, że to on trzyma w ręku klucz do przyznania hotelowi upragnionych pięciu gwiazdek. Saul natychmiast otrzymuje przyjęcie godne najważniejszych gości, podczas gdy pozostający incognito prawdziwy recenzent hoteli (w tej roli David Paymer) jest traktowany jako osoba nic nieznacząca, która dodatkowo zostaje przepuszczona przez prawdziwy magiel dzięki „uprzejmości” Jedenastki Oceana. Niech za cały komentarz wystarczy to, że w noc otwarcia kasyna Banka niebo pozostanie bezgwiezdne.

„Nie ma nic lepszego niż zasłużona nauczka – mówi z uśmiechem Reiner – zwłaszcza gdy ktoś zasługuje na nią tak bardzo jak Willy Bank. Kwestia udzielenia nauczki była jedną z rzeczy, która niezwykle spodobała mi się w scenariuszu, ale najlepsze w pracy nad tym filmem było to, że znowu spotkałem wszystkich tych ludzi. Byłem zaszczycony, że mogłem ponownie pracować z tą obsadą, Stevenem i Jerrym”.

Kontakty zawodowe Reinera z Jerrym Weintraubem rozpoczęły się już w 1977 r., wraz z filmem Oh, God, wyreżyserowanym przez Reinera i wyprodukowanym przez Weintrauba. „Jerry nic się nie zmienił od tamtego czasu” – mówi aktor. – „To zawzięty człowiek, który poruszy niebo i ziemię, żeby dostać to, czego chce. Spełnił dotąd każdą ze swoich obietnic i dlatego zawsze mu ufam. Jerry nie rzuca słów na wiatr”.

REUBEN TISHKOFF

Aktor-weteran, Elliott Gould, ponownie pojawia się w roli Reubena Tishkoffa, którego ciężkie załamanie nerwowe, wywołane zdradą Willy’ego Banka, stało się impulsem do ponownego spotkania Jedenastki Oceana. We wcześniejszych filmach z tej serii to właśnie na pomoc Reubena zawsze mogli liczyć członkowie ekipy. Po raz pierwszy spotykamy go w filmie Ocean's Eleven: Ryzykowna gra, gdzie sfinansował niecną kradzież, która kosztowała Terry'ego Benedicta 160 milionów dolarów. W produkcji Ocean’s Twelve: Dogrywka, kiedy ktoś wydał członków gangu Benedictowi, to właśnie Reuben podał im pomocną dłoń, zapewniając fundusze na ich europejską wyprawę. Teraz nadeszła ich kolej, żeby przyjść z pomocą Reubenowi i sprawić, że odzyska chęć do życia.

Gould mówi: „Reuben zawsze był oparciem dla całej ekipy, ale był też w pewnym sensie niechętny nowym, młodym graczom rozdającym karty w tym biznesie. Za wszelką cenę chciał wrócić do gry i chociaż Danny bardzo zdecydowanie ostrzegał go przed wchodzeniem w interesy z Willym Bankiem, Reuben nie poszedł za jego radą. Reuben ma w sobie coś z dżentelmena – wydawało mu się, że może zaufać Willy’emu tylko dlatego, że obaj uścisnęli kiedyś dłoń Frankowi Sinatrze. Wierzy, iż ludzie, którzy żyją już na tym świecie na tyle długo, że mogli uścisnąć dłoń tego artysty, przestrzegają pewnego kodeksu honorowego. Nie był więc przygotowany na to, że Willy może okazać się na tyle bezwzględny i pozbawiony wszelkich skrupułów.

Więcej informacji

Proszę czekać…