Reżyser Bertrand Tavernier próbuje dokonać demitologizacji Średniowiecza, które jest ogólnie uważane za okres zacofania, błędnych rycerzy i pojedynków. Bohaterka filmu (Julie Delpy) zostaje porwana i torturowana przez uwielbianego niegdyś przez nią chorego umysłowo ojca (Bernard Pierre Donnadieu). Skomplikowane relacje między ojcem i córką stają się głównym tematem filmu.