Dziś pogrzeb byłego męża Elżbiety. Po ceremonii, do niej i matki Jakuba podchodzi notariusz. Oświadcza, że jest wykonawcą ostatniej woli zmarłego i zaprasza obie kobiety do swojej kancelarii. Tam odczytuje testament Marcinka - Ela nie wierzy w to, co słyszy. Dominika ma dość bycia "tą drugą". W pracy atakuje Daniela - niech wybiera: ona albo Łucja. Niespodziewanie w redakcji zjawia się Pruska - chce poważnie porozmawiać z Dominiką. Czy dowie się strasznej dla siebie prawdy? Na oddziale Ostrowskiego psuje się sprzęt niezbędny do operacji. Wściekły ordynator żąda od dyrektor Kolendy natychmiastowych zakupów. Dyrektorka protestuje - dochodzi do poważnej scysji.