to co zagrała Barcelona po strzeleniu bramki do taka tragedia, że żal słów. Zamiast zniszczyć Real to oni im pozwalają całkowicie zdominować mecz, a grali z przewagą zawodnika;/
Z przykrością to piszę, ale Katalończycy nie zasłużyli dziś nawet na remis.

Ps. Villa z tą skutecznością nadaje się do naszej kadry;p

Prawda jest w tym co mówisz. Oddali pole. Któryś raz widzę jak po strzeleniu bramki Guardiola wprowadza Keitę, żeby "utrzymać" wynik i kończy się to tak jak dzisiaj. Barcelona nie jest stworzona do obrony.
No nic wynik jest dobry. Dobrze, że Barca nie rozgromiła Realu bo obrośli by w piórka na kolejne El Clasico.

Liczyłem na powtórkę z poprzedniego meczu, nie lubię Realu od zawsze, a Barcę grającą swoją piłkę ogląda się z czystą przyjemnością. Nie da jednak zakłamywać się rzeczywistości, wczoraj to Madryt pokazał charakter i walkę, a u Katalończykom zabrakło zaangażowania

a ja myślę, że nie da się non stop po kilka meczy w tygodniu grać na najwyższych obrotach i być maksymalnie skoncentrowanym na każdym meczu co pokazał nawet 2 mecz z arsenalem, pierwszy mecz perzegrali a w rewanżu arsenal miał problemy aby wyjść z własnej połowy i wymienić 2 podania…do tego dochodzi zmęczenie, znużenie…poza tym real to nie są jakieś cieniasy i do tego mają wybitnego (może ktoś się nie zgodzi, ale ja nie mam wątpliwości) trenera….

Rozumiem że mogą być zmęczeni, gorsza forma itp. Grali całkiem dobrze do momentu strzelenia bramki i uzyskania przewagi jednego zawodnika. Zamiast dobić Real to oni im oddali pole. Nie stracili formy w 2 minuty, a chyba za komfortowo się poczuli i o to mam pretensje. Przecież z ich grą to powinni nie schodzić z polowy Madrytu, a nie bronić się desperacko

myślę, że za sprawy taktyki Guardioli. Widział, że Real nie jest w stanie nic zrobić i kazał się trochę cofnąć, nie odkrywać. Stało się co się stało. A jeśli chodzi o Mourinho poza tym że jest chamem to jest przeceniany i przereklamowany.

Barca próbowała grać swoje, Real grał jak Chelsea za kadencji Mourinho (poskutkowało kiedyś, czemu i nie tym razem) – trzech defensywnych pomocników i 29 % (o ile dobrze pamiętam) posiadania piłki – generalnie niech sobie Barca wymienia podania, ale tylko do 40-50 metra, potem przejmujemy i gramy z kontry. Dla jednych jest to taktyka godna mistrza (bo jak inaczej grać z Barceloną), dla innych antyfutbol. Arsenal grał inaczej i skończyło się wszyscy wiemy jak – ale chociaż mecze były o niebo lepsze od tego, co oglądałem w sobotę. Chwilami zdawało mi się, ze gra nasza kadra narodowa (te wszystkie ataki na 'hurra'), a poziom widowiska był, powiedzmy sobie szczerze, dość przeciętny. Najgorsze jest jednak to, że przy tylu, wybitnych jakby nie patrzeć, piłkarzach gole padały wyłącznie z rzutów karnych. Oby tylko we środę było lepiej.

No i po kiepskich dwóch meczach Barca ma w końcu wynik, choć gry charakterystycznej dla tej drużyny nie było za wiele. Pepe dał popis nie pierwszy raz, choć we wcześniejszych meczach zawsze mu się udawało Obecnie jest to dla mnie najgorszy rzeźnik jakiego można znaleźć w czołowych klubach europejskich.
Zachwycająca druga bramka i bóg futbolu w roli głównej

> Czudi o 2011-04-28 00:42 napisał:
> choć gry charakterystycznej dla tej drużyny nie było za wiele.

Oj tu trudno się zgodzić, posiadanie było charakterystyczne – 72:28 :)

Mnie dziwi dlaczego tylko jedna czerwona dla Realu, o ile Marcelo mogli nie zobaczyć, o tyle Adebayor przecież zrobił atak z witami na wysokość twarzy i szyi, zapamiętało mi się to jakoś szczególnie, ale czekam aż mecz będzie do pobrania w HD, żeby sobie trochę przeanalizować, bo w tej sytuacji sędziowie to widzieli, bo dali kartkę, ale w takim razie dlaczego tylko żółta?

Jak dla mnie to chamstwo niesamowite, że Mourinho zaleca faulowanie na pograniczu czerwonych, bo to ewidetnie widać nie tylko teraz, ale i np w finale Copa del Rey: http://www.youtube.com/watch?v=M7KH4V5cpnk

Drugą bramkę skomentowałem "Messi przewietrzył autobus" :) Totalnie skompromitował linie pomocy i obrony Realu, ci tylko mogli patrzeć jak Maradona-bis jedzie z nimi jak chce.

Cztery mecze Barcy i Realu w tym sezonie i wynik 8:2 :)

Dowcip na dzisiaj:
- Mourinho!
- Co?
- 2:0

> Ronaldinho o 2011-04-28 12:30 napisał:

> Mnie dziwi dlaczego tylko jedna czerwona dla Realu, o ile Marcelo mogli nie
> zobaczyć, o tyle Adebayor przecież zrobił atak z witami na wysokość twarzy i
> szyi, zapamiętało mi się to jakoś szczególnie, ale czekam aż mecz będzie do
> pobrania w HD, żeby sobie trochę przeanalizować, bo w tej sytuacji sędziowie to
> widzieli, bo dali kartkę, ale w takim razie dlaczego tylko żółta?

nie załapałem tej sytuacji bo jednym okiem, że tak powiem oglądałem i zajmowałem się czymś innym, ale niebezpiecznie wysoko podniesiona noga , ale do piłki to jest max żółta kartka obojętnie jakie konsekwencje tej podniesionej nogi by nie były (uraz innego zawodnika, nawet poważny), no chyba , że ewidentnie celem ataku byłaby głowa, to czerwona…tak to max żółta może być pokazana….
były na ten temat jakieś kontrowersje jak (nie pamiętam jaki mecz, ale mś) bramkarz wleciał z wyskoku w głowę typa który tego bramkarza po prostu uprzedził…typa nieprzytomnego zniesli z boiska, a bramkarz dostał żółtą kartkę…

Tu się zdziwisz Mnie ten film mocno zdziwił bo stawia sytuację w zupełnie nowym świetle. Nakładka i jedynie żółta kartka dla Pepe
http://sport.gadu-gadu.pl/5600657681906086044/hiszpanska-telewizja-pepe-nie-dotknal-alvesa1-zobacz1?utm_source=gg

a tu jest boskie jak sam Bóg futbolu
http://demotywatory.pl/2366535/Ronaldo-Messi
Messi rządzi:D

Nie no po prostu gdyby Dani Alves instyktownie z nogą nie uciekł, mógłby mieć ją połamaną, wejście było chamskie i niesamowicie groźne. Pijanych kierowców, którzy nic nie zrobili też się karzę dosyć surowo.

zupełnie się nie zgadzam,
tego typu ataki powinny być ZAWSZE karane czerwonymi kartkami tak samo jak ataki od tyłu
i to nie zależnie od urazu.
Przykładem konsekwencji może być Wasilewski i jego połamana noga.
A Pepe to rzeźnik najwyższych lotów.

a tu filmik dla broniących PEPE:
http://www.youtube.com/watch?v=fy8yG9fLOfY
bardzo ciekawy film na temat "wielkiego muu":
http://www.youtube.com/watch?v=8cAJYAfcMgI&feature=channel_video_title

gdybanie zostaw wróżbitom
Ta konkretna powtórka pokazuje, że faul był na żółtą Jeszcze mi powiedz, że Alves wijący się z bólu (uwierzyłem mu w pełni) po ataku, a zaraz po zniesieniu z boiska wracający w podskokach, nie odstawił sceny w stylu "beksy" z Realu?

> Ronaldinho o 2011-04-28 12:30 napisał:
> Oj tu trudno się zgodzić, posiadanie było charakterystyczne – 72:28 :)

a nie wdziałeś, że piłkę mieli głównie na własnej połowie, albo w środkowej części boiska, gdy w normalnej dyspozycji nie schodzą z 30 metra, że grając z przewagą jednego zawodnika nie zdominowali Realu, że brakowało precyzji i akcji bramkowych?

> Mnie dziwi dlaczego tylko jedna czerwona dla Realu, o ile Marcelo mogli nie
> zobaczyć, o tyle Adebayor przecież zrobił atak z witami na wysokość twarzy i
> szyi, zapamiętało mi się to jakoś szczególnie, ale czekam aż mecz będzie do
> pobrania w HD, żeby sobie trochę przeanalizować, bo w tej sytuacji sędziowie to
> widzieli, bo dali kartkę, ale w takim razie dlaczego tylko żółta?

Tu przynajmniej Adebayor zapracował ewidentnie, bo Marcelo był trudny do złapania

> Jak dla mnie to chamstwo niesamowite, że Mourinho zaleca faulowanie na
> pograniczu czerwonych, bo to ewidetnie widać nie tylko teraz, ale i np w finale
> Copa del Rey: http://www.youtube.com/watch?v=M7KH4V5cpnk

Liczy się wynik, nie styl. Mourinho nie jest pierwszy i nie ostatni

> Drugą bramkę skomentowałem "Messi przewietrzył autobus" :) Totalnie
> skompromitował linie pomocy i obrony Realu, ci tylko mogli patrzeć jak
> Maradona-bis jedzie z nimi jak chce.
>
> Cztery mecze Barcy i Realu w tym sezonie i wynik 8:2 :)

bez jesiennego meczu wychodzi 3:2, więc szału nie ma;p

> Dowcip na dzisiaj:
> – Mourinho!
> – Co?
> – 2:0

Właśnie dostałem maila – nie zostałem wylosowany i nie będę na mistrzostwach;(((((((
Może ktoś z użytkowników jest szczęśliwcem i nie potrzebuje biletów?

też spojrzałem na maila i lipa, wysłałem kilkanaście, ale i tak się nie napalałem, może jeszcze mój wujek coś poszczęści, który też ze 20 wysłał, ale wątpię….
bilety będzie można na necie pewnie kupić z grubą przebitką, allegro chyba odpada…bilety będą imienne, ale jak już ktoś odkupi to pewnie nie będzie miał problemu żeby wejść…na ms w niemczech mój wujek wysłał 2 zgłoszenia na mecze grupowe i obydwa trafił ;p lol….ja niestety nie mogłem wtedy jechać, ale on jeden komplet na 3 mecze sprzedał i jednym się zamienił na grupę z Polską i wszedł bez problemu…

> Czudi o 2011-04-28 20:38 napisał:
> Tu się zdziwisz Mnie ten film mocno zdziwił bo stawia sytuację w zupełnie nowym
> świetle. Nakładka i jedynie żółta kartka dla Pepe
> http://sport.gadu-gadu.pl/5600657681906086044/hiszpanska-telewizja-pepe-nie-dotknal-alvesa1-zobacz1?utm_source=gg

Tylko trzeba brać pod uwagę,że Pepe faulował notorycznie w tym meczu. Dla mnie jak najbardziej czerwona kartka. Poza tym nie lubię "Qrewskich" :P

> pablo75 o 2011-04-29 23:04 napisał:
> Tylko trzeba brać pod uwagę,że Pepe faulował notorycznie w tym meczu. Dla mnie
> jak najbardziej czerwona kartka. Poza tym nie lubię "Qrewskich" :P

Ten koleś zawsze pracuje na czerwień. Powyższy faul tez wyglądał czystą chęć urwania nogi (pewnie tak było;), ale trzeba powiedzieć po powtórce, że należało się żółtko, a Alves odstawił komedię. Nawiasem mówiąc ostatnie 3 mecze to szopka emocjonalna z obu stron zastępująca grę

ja mam teorię taką:
Real nie potrafi odebrać piłki graczom Barcelony, więc jedynym sposobem jest faul,
a w akcie desperacji faulują jak rzeźnicy, bo zwykły faul nie wystarczy żeby odebrać Barcelonie piłkę.
Dlatego też często kończą w 10. A rzeźników mają pierwsza klasa.

Trochę przesadzasz, choć nie da się ukryć że Pepe jest naturalnym zabójcą. Są jednak w Realu zawodnicy od grania w piłkę, nawet beksa
Trzeba pamiętać, że w ost. ligowym, gdy były 2 karne to zawodnik Realu wyleciał, a Alvesa w analogicznej sytuacji sędzia oszczędził, a sytuacje były bliźniacze

Śmieszne jest to, że na fdb łatwiej jest mi pogadać o meczu niż o jakimkolwiek filmie. Może powinniśmy mecze do bazy dodawać, składy, zmiany itd;) No i w zwiastunach takie bramki jak ostatnia Messiego

w końcu to podobno "portal społecznościowy" czyli rozmawiamy o wszystkim :)
a o El Clasico rozmawia się wszędzie.
Mimo, że nie lubię Realu i kibicuję Barcelonie od 18 lat, klub z Madrytu jest jednym z najlepszych na świecie.
Ich chamowaty trener być może ma talent do trenowania, ale jako człowiek dla mnie jest stracony.
Mało użytkowników portalu to i mały ruch na forum. No i mało rozmów o filmach.
niestety nic nie możemy na to poradzić.

Lubię Barcelonę od czasu Koemana, Romario, Stoiczkowa, ale zawsze na pierwszy miejscu będą Juve z Milanem. Problem w tym, że oni nie grają zbyt dobrze, a najlepiej się ogląda kibicując komuś. Do tego Real i ManU to dwa od zarania dziejów znielubione kluby, więc jak Barcy nie kibicować?:)

http://www.youtube.com/watch?v=ygmGIFz_EP0

:)

> Piotrek o 2011-04-30 11:37 napisał:
> http://www.youtube.com/watch?v=ygmGIFz_EP0
>
> :)

dokładnie Dlatego ostatnie mecze Katalonczyków mnie nie cieszą tak jak powinny bo ich postawa coraz bardziej p przypomina postawe cr9, a obecnie są nawet gorsi niż on

> Czudi o 2011-04-30 01:47 napisał:
> Trochę przesadzasz, choć nie da się ukryć że Pepe jest naturalnym zabójcą.

Dzisiaj sobie przypomniałem to http://www.youtube.com/watch?v=LCr9_c4rRbU

Pamiętam tamto wydarzenie. Z bratem uznaliśmy, że należy się minimum rok dyskwalifikacji, alei dożywocie nie byłoby przesadą
Oglądał dziś ktoś mecz, bo nie wiem czy wiele straciłem

Zobaczyłem akcję na jeden zero dla Realu i nie dziwię się, że kibice tego klubu będą się doszukiwać teorii spiskowych – CR faulowany przewraca się i zahacza zawodnika, który Higuainowi mógł jedynie pomachać, a tu bramka nieuznana
http://www.youtube.com/watch?v=riQd1U3-FzE&feature=player_embedded#at=16
Za dużo takich historii. Nie ma powtórek dla sędziów, nie ma czystej piłki Ta sytuacja mogła wypaczyć wynik meczu

niestety jako kibic Barcelony, również uważam że niektóre sytuacje są dziwnie interpretowane.
Nie jest to potrzebne takiemu klubowi. Jeśli wygrywać to czysto.
Ponad to faktycznie za często gracze Barcelony się przewracają i zaczynają grę aktorską.
Powtórzę, nie jest to potrzebne. Grajmy czysto, żeby nie bylo niesmaku po wygranym meczu bo jest to gorsze niż porażka.

Barcelona dostała karnego w chwili, gdy wynik był niekorzystny. Wiem, że mieli przewagę i pewnie by wygrali, ale może mieliby przewagę, musieliby się bardziej odsłonić w drugiej połowie i dostaliby bramkę z kontry…
Uwielbiam patrzeć jak gra Barca, ale sytuacje mnie rozwalają niszcząc przyjemność oglądania meczu.

Ps Takie motywy nie dotyczą tylko Barcy; wspomnę nieuznaną bramkę dla Anglików przeciw Niemcom na 2:2