Zachęcam do rozmowy na temat filmów, które zobaczyliście, bądź macie zamiar obejrzeć. Tutaj swoją opinią dzielisz się z innymi.
Film uważam za dobry, może przy drugim razie bądź oglądania go wcześniej niż o północy byłby bardzo dobry (drugi raz nie było mi dane go obejrzeć).
Rzeczywiście zaczęło się na pogrzebie, ale był on tylko powodem do pokazania sedna sprawy. Relacje między społęczeństwem amerykańskim, różnice życia w malej miejscowości a metropolii, gdzie wszyscy są z tobą tylko gdy odnosisz sukces… i nietypowy romans.
Ciekawa gra na uczuciach widza… Claire przy pierwszym spotkaniu zraża do siebie. Przychodzi na myśl tylko "cóż za natrętne babsko" (a taka fajna była w Spidermanie ;)). Przy pierwszym telefonie już ją lubimy. Dalej poznajemy jej dramat – bycia na zastępstwo itd.
Nie powiem… przez pierwsze kilkanaście minut czekałam kiedy się "to" skończy, póżniej cieszyłam się, że nie wyłączyłam telewizora, bo warto było poczekać.
A co do muzyki… niesamowita. Zwłaszcza podczas podróży do domu :) Aż porywa aby także wybrać się w taką podróż.
Pozdrawiam :)
a masz moze napisy do tego filmu??jakby co moj mail to agnieszka645@o2.pl z gory dzieki
Proszę czekać…