Zgadzam się, że nie jest to film 100% obiektywny. Wznosząc się jednak poza tylko tę historię , zauważ że żyli tam także ludzie, którzy wcale nie chcieli mieć doczynienia z wojną. Na całym świecie zaczęły się szykanowania arabów, ze względu na "powiązania".
Co do tej historii to należy wczuć się także w mętalność tej kultury talibów, który różni się od naszego.
Film ten miał jednak ukazywać właśnie w taki sposób Amerykanów, by mieć szanse konfrontacji tych dwóch skrajnych poglądów. Jeżeli codziennie słyszeliśmy , że każdy Talib jest terrorystą, to czemu nie powiedzieć , że Amerykanie także nimi są?
Bardzo dobry film – Jeżeli ktokolwiek chce opowiedzieć się po którejś ze stron, tej wojny powinien obejrzeć ten film. Pokazuje losy ludzi, którzy mimo że są niewinni, to zostali zaplątani w sieć zdarzeń, które toczyły się w ich kraju. Całkowite inne spojrzenie na konflikt Stanów z Irakiem. Rzuca cień na nieskazitelność wojsk amerykańskich.
Proszę czekać…