Scotty poleci raz jeszcze... 0
Pierwszy Star Trek. Lata Sześćdziesiąte. Czy ktoś, kto oglądał ten serial mógłby zapomnieć wspaniałego inżyniera, który zawsze ratował statek z opresji w ostatniej chwili? Jego wspaniały akcent i uśmiech? Ja na pewno tego nie zapomnę. Tak samo jak sztandarowego zwrotu: Beam me up, Scotty.

Montgomery Scotty Scott grany przez Jamesa Doohana jest niewątpliwie jedną z bardziej interesujących postaci pierwszego serialu ze świata Star Treka. Dlatego też fanami wstrząsnęła informacja o jego śmierci 20 lipca 2005 roku. Jak się jednak okazało Scotty miał udać się w jeszcze jedną podróż kosmiczną – tym razem prawdziwą.
Rakieta zostanie odpalona przez prywatną firmę z przylądka Canaveral na Florydzie. Na pokładzie będą znajdować się prochy jeszcze innych 185 osób, których ukochani zapłacili od $995 do $5,300 za wysłanie ich prochów w kosmos. Tak samo kiedyś zostały wysłane w kosmos prochy Gen’a Roddenberry’ego – twórcy Star Treka.
Scotty…u will live on for eternity in depths of space…where no man has ever been before…
PS. Gene’a Roddenberry’ego nie, gen’a ;)