W latach 90. w Berlinie artysta i haker wymyślili nowy sposób postrzegania świata. Po latach spotykają się ponownie, by pozwać Google za naruszenie swojego patentu.
Juri i Carsten opowiadają o spotkaniu w Berlinie i o tym jak firma Deutsche Telekom zainwestowała w ich zupełnie niesprawdzony pomysł — z rocznym terminem realizacji.
Juri wycofuje się z przygotowań do procesu. Carsten leci do Budapesztu, aby ściągnąć go z powrotem. Prawnicy zastanawiają się, czy warto walczyć dalej.